Kristen Stewart zamierza unikać wielkich produkcji i skupić się na rozwijaniu aktorskiego rzemiosła. Uważa, że praca dla Marvela to prawdziwy koszmar.
Czasami role w znanych serialach lub filmach są przekleństwem dla aktorów, ponieważ odtwarzana rola przylega do nich na bardzo długo i trzeba niezwykle ciężkiej pracy i czasu, żeby się od niej uwolnić.
Doskonałym przykładem jest Kristen Stewart, której udział wZmierzchuprzyniósł wielką popularność i pieniądze, ale też kładł się przez lata cieniem na karierę. Aktorka ciężko pracowała, aby uwolnić się od tej serialowej łatki i wyrobić sobie pozycję poważnej aktorki, co widać w takich filmach jak: Personal Shopper, Spencer, Seberg i Clouds of Sils Maria, za który zdobyła Cezara.
Kristen Stewart nie chce grać w filmach Marvela
W międzyczasie miała jeszcze epizod z udziałem Aniołkach Charliego z 2019 roku, ale od tego czasu stara się unikać produkcji akcji. W jednym z niedawnych wywiadów zapytano ją, czy rozważyłaby zagranie w filmie Marvela. Odpowiedź nie pozostawia wątpliwości jakie ma zdanie na temat tego typu produkcji.
Prawdopodobnie nigdy nie zrobię filmu Marvela… to właściwie brzmi jak pieprzony koszmar. To dziwne doświadczenie, w którym nie można w ogóle podchodzić do tego osobiście. Wielce prawdopodobne, że nie. Ale może świat się zmieni i może pewnego dnia… Gdyby Greta Gerwig poprosiła mnie o zrobienie filmu Marvela, zrobiłbym to.
GramTV przedstawia:
Jak widać aktorka nie jest wielką zwolenniczką ról u Marvela, ale jak sama dodaje istnieje pewna furtka, a więc „nigdy nie mów nigdy”. Kristen Stewart gustuje obecnie w produkcjach niezależnych. W tej chwili pracuje nad filmem Love Lies Bleeding.
Gry, filmy, seriale, komiksy, technologie i różne retro
graty. Lubię także sprawdzać co słychać w kosmosie. Kiedy przytrafia się okazj wyjeżdżam w podróże dalekie lub bliskie i robię tam masę zdjęć.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!