Wielu widzów dostrzegło pewne nieścisłości w nowym odcinku Akolity.
Najnowszy, czwarty odcinek serialu Gwiezdne wojny: Akolita jest już dostępny na Disney+. W nowym epizodzie oprócz leśnej planety odwiedziliśmy także stolicę Republiki, czyli Coruscant. W pewnym momencie na scenę wkracza postać, która doskonale znana jest fanom trylogii prequeli. Jeżeli więc jeszcze nie oglądaliście czwartego odcinka, to ostrzegamy przed spoilerami!
Gwiezdne wojny: Akolita – fani narzekają na cameo postaci w 4. odcinku
Wspomnianym bohaterem jest Ki-Adi Mundi, w którego wciela się Derek Arnold. Jest to znacznie młodsza wersja postaci znanej z trylogii prequeli, czyli Mrocznego widma, Ataku klonów i Zemsty Sithów. Cameo tego bohatera ucieszyło wiele osób, ale nie wszyscy byli zadowoleni pojawieniem się sławnego Jedi.
Pierwszym aspektem, który zaczął zastanawiać fanów Gwiezdnych wojen jest wiek Ki-Adiego Mundiego. Akolita rozgrywa się na około 100 lat przed Mrocznym widmem, więc niektórzy uważają, że ten Jedi nie powinien się jeszcze narodzić. Część widzów przypomina również słowa Mundiego, który powiedział, że Sithów nie widziano od stuleci. Tymczasem wiele wskazuje na to, że mentorem Mae jest właśnie Sith lub osoba, która jest w jakiś sposób powiązana z przeciwnikami Jedi.
Wczytywanie ramki mediów.
Wczytywanie ramki mediów.
Nieco inaczej sprawę przedstawiło konto Retney's Holocron, które twierdzi, że Ki-Adi Mundi najwyraźniej nie uważa, aby osoba, która szkoliła Mae był Sithem. Zasugerował, ze Jedi wierzą, że istnieje odłam Zakonu Jedi, do którego należą zbuntowani użytkownicy mocy.
Ki-Adi Mundi nie widział żadnego Sitha. W tej scenie nawet nie myślą, że to Sith szkolił Mae, sugerują jedynie, że może istnieć odłam Zakonu złożonego ze zbuntowanych Jedi. To tak, jakby niektórzy ignorowali szczegóły, żeby wściekać się z powodu wymyślonych przez siebie bzdur!
Wczytywanie ramki mediów.
GramTV przedstawia:
Akcja Gwiezdnych wojen: Akolity rozgrywa się pod koniec ery Wielkiej Republli, około 100 lat przed Gwiezdnymi wojnami: Część I – Mroczne widmo z 1999 roku. Serial przedstawia szanowanego Mistrza Jedi prowadzącego dochodzenie w sprawie serii zbrodni, które prowadzą go do konfliktu z byłą padawanką i ujawniają złowrogie siły.
W obsadzie znaleźli się: Amandla Stenberg, Carrie-Anne Moss, Jung-jae Lee, Manny Jacinto, Dafne Keen, Charlie Barnett, Jodie Turner-Smith, Rebecca Henderson, Dean-Charles Chapman, Joonas Suotamo, Margarita Levieva, Amy Tsang, David Harewood oraz Abigail Thorn.
Nie wiem jak ale nie zwróciłem nawet na niego uwagi, co innego w przypadku mistrza Plo Koona (chyba, że to akurat nie on, ta rasa nosiła charakterystyczny aparat tlenowy) ale tutaj zdaje się jego rasa była dość długowieczna
dariuszp
Gramowicz
20/06/2024 22:53
To wszystko nie ma znaczenia.
Ten serial robią aktywiści. Aktywiści którzy mają w nosie Star Wars. Którzy nienawidza ludzi lubiących Star Wars. Którzy mają gdzieś materiał źródłowy. Którzy nie wiedzą podstawowych rzeczy. Bo ich jedyny cel to aktywizm.
Dałem im szansę. Przestałem oglądać w połowie drugiego odcinka. I na tym się skończyło.
Niech sobie robią co chcą. Mnie to już nie dotyczy.
Niakadan
Gramowicz
20/06/2024 21:36
Ten gościu po prawej jakby go zgolić na łyso wyglądał by jak Saitama z One Punch Man