Japońska legenda pochwaliła najnowszą polską produkcję. Kojima przyznał, że czekał na jej premierę.
Hideo Kojima często dzieli się swoimi opiniami dotyczącymi różnych dzieł popkultury, zazwyczaj filmów i seriali. Japoński twórca ma szerokie horyzonty i nie ogranicza się wyłącznie do rodzimych, czy amerykańskich produkcji. Dlatego nie powinno dziwić, że zainteresowany był najnowszym polskim serialem Projekt UFO od Netflixa, który zadebiutował na platformie w minioną środę, czyli 16 kwietnia. Kojima przyznał, że „czekał na premierę” serialu i wszystkie cztery odcinki obejrzał „za jednym zamachem”.
Hideo Kojima
Hideo Kojima chwali polski serial Projekt UFO
Na Japończyku największe wrażenie zrobiła ogólna atmosfera Projektu UFO, którego akcja rozgrywa się w latach 80. ubiegłego wieku. Wyznał, że zarówno kostiumy, charakteryzacje, ale nawet muzyka nadają historii niepowtarzalny klimat. Dodał, że nie jest to klasyczne science fiction, ale bardziej mroczny dramat obyczajowy z satyrą na społeczeństwo.
Czekałem na premierę Projektu UFO i w końcu obejrzałem wszystkie 4 odcinki za jednym zamachem.
Akcja toczy się w latach 80., w czasie zimnej wojny między Wschodem a Zachodem. W czasach, gdy Polska była jeszcze pod rządami jednej partii, w realiach Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej. Wśród politycznej niestabilności, strajków i demonstracji ogarniających kraj, zaczynają pojawiać się doniesienia o obserwacjach UFO.
Badacz podążający tropem niezidentyfikowanych obiektów, naukowiec wyrzucony z programu o zjawiskach paranormalnych, a w tle – ci, którzy chcą wykorzystać temat UFO do manipulowania społecznymi niepokojami.
Fryzury, moda, samochody, autobusy, radiowozy, analogowy sprzęt, kamery, wnętrza, muzyka elektroniczna i programy telewizyjne — wszystkie detale tamtej epoki nadają historii niepowtarzalny klimat.
Zamiast klasycznego sci-fi, serial przybiera formę mrocznego dramatu obyczajowego z satyrycznym spojrzeniem na społeczeństwo i politykę. Nawet staroświecka czcionka tytułu w stylu sci-fi budzi nostalgię.
Nie udało się wczytać ramki mediów.
GramTV przedstawia:
Na początku lat 80. w mały miasteczku na Warmii Zbigniew Sokolik (Mateusz Kościukiewicz), samozwańczy ufolog, wygłasza zaskakujący referat o obcych istotach, które przybyły na Ziemię. Wspomina o NOP-ach, czyli niezidentyfikowanych obiektach podwodnych, które znajdują się w głębokich akwenach wodnych. Wśród słuchaczy znajduje się Jan Polgar (Piotr Adamczyk), gwiazda telewizji i prowadzący program „Bliskie spotkania” w najlepszym czasie antenowym. Niedługo później okazuje się, że autorem rewelacji o UFO jest Jan Kunik (Stanisław Pąk), prosty pszczelarz z Truskasów, który pewnej nocy spotkał istoty nie z tej planety, które zabrakły go do swojego statku. Henryk Wierusz (Adam Woronowicz), wysoko postawiony urzędnik państwowy, chce wykorzystać sytuację i zaznaczyć, że Polska stała się na tyle ważnym krajem, że nawet obca cywilizacja chce się z nami skontaktować. Polgar początkowo nie wierzy w istnienie UFO i zamierza zdekonspirować Sokolika. Jednak im bardziej wgłębia się w sprawę, tym dostrzega coraz mniej fałszu, a coraz więcej prawdy. Nie wie jednak, że wszedł w środek niebezpiecznej intrygi, która nie tylko jemu zagraża.
Reżyserem i scenarzystą całego serialu jest Kasper Bajon. W obsadzie znaleźli się: Piotr Adamczyk, Mateusz Kościukiewicz, Julia Kijowska, Maja Ostaszewska, Marianna Zydek, Adam Woronowicz, Stanisław Pąk, Janusz Chabior, Piotr Borowski, Daria Kalinchuk, Rafał Zawierucha, Piotr Cyrwus, Dobromir Dymecki, Juliusz Krzysztof Warunek, Jan Jankowski, Bartosz Żukowski, Grzegorz Wojdon, Roman Bugaj, Jakub Kamieński, Borys Otawa, Adrianna Lisowska, Ewelina Starejki, Andrzej Franczyk, Diana Zamojska, Adam Hutyra oraz Jacek Grondowy.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!