Zapraszamy Was w sentymentalną podróż z Californication w tle. To będzie test na starość.
Dzisiaj zapraszamy Was w podróż w przeszłość, do zamierzchłych czasów ubiegłego milenium. Lojalnie ostrzegam, że można się przez to poczuć starym. „Californication” - dobrze wszystkim znany utwór zespołu Red Hot Chili Peppers zadebiutował w 1999 roku, a wraz z nim teledysk, o którym jest ta historia. Stylistyka klipu została bowiem oparta na grze komputerowej, w której mogliśmy zobaczyć członków zespołu, jako bohaterów kanciastego akcyjniaka.
Miquel Camps Orteza twierdzi, że chęć zagrania w tę grę nie dawała mu spokoju od 23 lat, postanowił więc wziąć sprawy w swoje ręce i odtworzyć to dzieło w Unity. Ma to być też dowód jego umiejętności jako dewelopera, gdyż aktualnie szuka pracy w branży. Na grę składa się 7 etapów opartych na różnych mechanikach, a całość jest zupełnie darmowa. Jeśli jesteście zainteresowani zafundowaniem sobie porządnej dawki nostalgii, to odsyłam Was na stronę projektu.
Niestety, z powodu ograniczeń licencyjnych soundtrack nie zawiera hitu Red Hotów. Twórca postarał się jednak o zaimplementowanie linków, które pozwolą nam na słuchanie „Californication” w trakcie rozgrywki. Projekt Miguela spotkał się z niesamowicie ciepły odbiorem, co widać po komentarzach na stronie.
Jest zdecydowanie więcej teledysków, na których mogłyby być oparte świetne gry. Osobiście, w pierwszej kolejności pomyślałem o klipie do "Pts.Of.Athrty" autorstwa Linkin Park. Chyba zgodzicie się ze mną, że epicki klimat ma to wideo.
Jezu ale sie jarałem tym teledyskiem Linkin Park za dzieciaka, telewizor z Vivą nonstop był u mnie włączony w pokoju, jak tylko leciał to przestawałem natychmiast robić to co robiłem i siadałem go oglądać z wywieszonym jęzorem :D