Hitowy serial ocenzurowany przez Netflixa. Odcinek został całkowicie usunięty przez jedną scenę

Radosław Krajewski
2024/09/03 14:40
0
0

Kuriozum w najczystszej postaci i to w cieniu niedawno zapowiedzianych podwyżek cen.

Netflix znów cenzuruje i uniemożliwia widzom zapoznanie się w całości z popularnym serialem. Mowa o Mad Men, czyli produkcji stacji AMC, który był emitowany w telewizji w latach 2007-2015. Serial niedawno trafił na Netflixa, ale nie w całości. Okazało się, że platforma podjęła decyzję o całkowitym usunięciu jednego z odcinków, wyłącznie na podstawie pojedynczej sceny. Fani serialu są zdenerwowani tą decyzją.

Mad Men
Mad Men

Mad Men ocenzurowany na Netflixie

Mowa o trzecim odcinku trzeciego sezonu, w którym pracownicy agencji reklamowej Sterling Cooper są gośćmi na przyjęciu inspirowanym Kentucky Derby, popularnej gonitwie organizowanej w drugiej połowie XIX wieku. Na imprezie Roger Sterling, grany przez Johna Slattery’ego, wykonuje rasistowską piosenkę z pomalowaną na czarno twarzą (tzw. blackfacem). Chociaż jest to oczywista parodia tamtych czasów (akcja serialu rozgrywa się w latach 60. ubiegłego wieku), na co negatywnie reagują nawet bohaterowie, to Netflix bez żadnych informacji postanowił usunąć cały godzinny odcinek serialu.

Zazwyczaj w takich sytuacjach na początku odcinka pojawiają się plansze informacyjne, które ostrzegają widzów przed treściami, które mogą ich urazić lub przedstawiają archaiczne sytuacje. Ale nie tym razem. Platforma oferuje widzom drugi odcinek trzeciego sezonu Mad Men, po którym można przejść od razu do czwartego epizodu.

Najgorsze w całej sytuacji jest to, że mowa o pojedynczej scenie, którą zobaczycie w filmie poniżej, a przez skasowanie całego odcinka widzowie stracą sporo istotnych dla rozwoju historii elementów. Tym samym oglądając Mad Mena na Netflixie, otrzymujemy niepełną opowieść.

GramTV przedstawia:

Sporo fanów serialu, ale również postronnych widzów, zarzuca platformie „rasizm nowej ery”, w którym próbują wymazać z kart historii nietolerancję wobec osób o innym kolorze skóry, który jest ważnym elementem ich historii. Inni z kolei zarzucają platformie, że ogłupiają swoich widzów, nie dając im nawet możliwości wyciągnięcia własnych wniosków po obejrzeniu takich odcinków.

Jawna cenzura Mad Men zbiega się z zapowiedzianymi niedawno podwyżkami przez Netflixa. W komunikacie platforma przyznała, że prosi swoich subskrybentów o zapłacenie większej kwoty, aby „poszerzyć ofertę różnorodnej i jakościowej rozrywki”. W kontekście wspomnianego serialu, który na platformie trafił jako wybrakowany produkt, nie brzmi to najlepiej.

Komentarze
0



Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!