Keiichiro Toyama ujawnia, dlaczego Slitterhead nie zaoferuje graczom otwartego świata
Serwis VGC przeprowadził niedawno wywiad z Keiichiro Toyamą, założycielem Bokeh Game Studio i twórcą między innymi Silent Hilla. Rozmowa koncentrowała się wokół nadchodzącej gry zatytułowanej Slitterhead. Podczas wywiadu poruszony został temat otwartego świata, który pierwotnie planowano zaoferować graczom.
Jedną z decyzji, którą podjęliśmy na wczesnym etapie gry, było to, że pierwotnie chcieliśmy otwartego świata dla gry, ale nie było to rozsądne ze względu na budżet. – wyjaśnił Keiichiro Toyama, szef Bokeh Game Studio.
Jak przyznaje deweloper, to właśnie niższy budżet przeznaczony na grę zadecydował o tym, że Slitterhead zaproponuje graczom strukturę opartą na misjach. Według Toyamy „ta decyzja sprawdziła się” jednak w przypadku doświadczenia, które przygotowują twórcy.
GramTV przedstawia:
W ramach przypomnienia – Slitterhead to nadchodzący horror, który ma powrócić do korzeni gatunku. Zespół deweloperów nie chce straszyć graczy na siłę, a wywołać uczucie niepokoju i grozy poprzez kwestionowanie znanej nam rzeczywistości.
Rozgrywająca się na gęsto zaludnionych ulicach miasta "Kowlong", wypełnionego mrokiem i chaosem, ta przygodowa gra akcji pozwala graczom wcielić się w "Hyoki", istotę pozbawioną pamięci i fizycznej formy. Jej jedynym motywem jest wyeliminowanie potwornych istot znanych jako "Slitterheads", które pełzają po mieście, przebierając się za ludzi. – głosi opis gry Slitterhead na platformie Steam.
Slitterhead zadebiutuje 8 listopada 2024 roku. Gra zmierza na komputery osobiste, a także konsole PlayStation 4, PlayStation 5, Xbox One i Xbox Series X/S.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!