Ledwie ucichłe owacje w Cannes na pożegnalnym seansie nowego Indiany Jonesa, w którym legendarny aktor Harrison Ford żegnał się z rolą, a szefowa Lucasfilm stwierdza, że przecież franczyza nie musi być wygaszona. Chociaż jest to ostatni film z udziałem Forda, istnieje możliwość, że seria mogłaby być kontynuowana bez tej postaci.
Z punktu widzenia Lucasfilm jest to bardzo cenna franczyza i pogrzebanie jej wraz z ostatnim filmem byłoby nierozsądne. Podczas niedawnego wywiadu dla podcastu Dagobah Dispatch, prezes Lucasfilm, Kathleen Kennedy, powiedziała:
To ostatni występ Harrisona. Tak właśnie patrzymy na serię Indy. Prawdę mówiąc, jeśli mielibyśmy teraz coś zrobić, to może to być serial telewizyjny, który powstanie w przyszłości. Nie robimy jednak nic, żeby zastąpić Indianę Jonesa. Jest pięć filmów, które nakręcił Harrison Ford i jest on tak charakterystyczny w tej roli, że po prostu byśmy tego nie zrobili.
Kathleen Kennedy twierdzi, że franczyza Indiany Jonesa może być kontynuowana bez Harrisona Forda
Lucasfilm jest jednak otwarty na wypróbowanie innych rzeczy z różnymi postaciami osadzonymi w tym samym uniwersum