Jak podaje serwis PC Gamer, przedstawiciel korporacji INTEL – Pat Gelsinger – w rozmowie z portalem Nikkei Asia przyznał, iż, jego zdaniem, problemy na rynku elektroniki mogą potrwać nawet do 2022 roku. Tyczy się to przede wszystkim kupowania takich podzespołów, jak najnowsze karty graficzne czy też jakiegokolwiek sprzętu wyposażonego w chip. Przy okazji Gelsinger zapowiedział powstanie nowej fabryki w Malezji, której uruchomienie kosztować będzie aż 7,1 miliarda dolarów.Oprócz tego zaznaczył, że znacznie gorsza sytuacja może wystąpić w przypadku wspomnianych chipów, których niedobór ma potrwać aż do 2023 roku. Co ciekawe, konkurencja, a dokładniej szefowa AMD – Lisa Su – twierdzi, że w przyszłym roku sytuacja na tym rynku ma ulec poprawie. Miejmy nadzieję, że bardziej realistyczna wersja jest właśnie taka. Nie pozostaje nic innego, jak tylko czekać.
Przedstawiciel firmy INTEL – Pat Gelsinger – ma o wiele mniej optymistyczną wizję w tej kwestii od szefowej AMD.