Ivan Reitman zmarł we śnie 12 lutego w Motecito w Kalifornii w wieku 75 lat. Rodzina poinformowała agencję prasową, nie podając przyczyn śmierci. W oświadczeniu wysłanym do Associated Press napisali, że była to niespodziewana śmierć i mają nadzieję, że osoby, które miały okazję zapoznać się z jego filmami, zapamiętają reżysera na zawsze.Reitman urodził się w 1946 roku w Czechosłowacji, skąd wyemigrował z rodziną do Kanady. Swoje pierwsze kroki w filmowym świecie zrobił jako reżyser Foxy Lady z 1971 roku, ale sławę przyniosła mu dopiero komedia National Lampoon’s Animal House z 1978 roku. Kilka lat później stanął za kamerą filmu Pogromcy duchów (1984), dając widzom jedną z najbardziej charakterystycznych serii.
W kolejnych latach wyreżyserował takie hity, jak Bliźniacy, Gliniarz w przedszkolu i Ewolucja. Jego dwoma ostatnimi filmami było Sex Story z 2011 roku i Ostatni gwizdek z 2014 roku. Ivan Reitman pomimo długiej przerwy w karierze nie zamierzał się z nią rozstawać. Reżyser planował swój kolejny film, czyli Trojaczki, gdzie do swoich ról powróciliby Arnold Schwarzenegger i Danny DeVito. Nie wiadomo jaki los teraz spotka tę produkcję.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!