James Gunn cieszy się rekordową oglądalnością zwiastuna Supermana. Jest w nim mnóstwo smaczków

Jakub Piwoński
2024/12/21 15:00
3
0

A wam jak podoba się zwiastun nowego widowiska Warner Bros.? Dajcie znać w komentarzu

Po takim stopniowaniu napięcia, mogliśmy się tego spodziewać. Najpierw plakat, potem zapowiedź zwiastuna, aż w końcu gotowy materiał w całości. Zwiastun Supermana rozgrzał internet do czerwoności. James Gunn, reżyser Superman: Legacy, wyraził zadowolenie z rekordowej liczby wyświetleń zwiastuna. Co przyciągnęło fanów najbardziej?

Superman: Legacy
Superman: Legacy

James Gunn dziękuję za oglądanie zwiastuna Supermana

Gunn w mediach społecznościowych wyraził wdzięczność, kierując się w stronę fanów, za duże zainteresowanie filmem.

Nie spodziewałem się, że zwiastun osiągnie taką liczbę wyświetleń. To wspaniałe, że ludzie tak bardzo czekają na film

Zwiastun zyskał miliony wyświetleń w krótkim czasie, bijąc rekordy popularności w porównaniu do innych widowisk Warner Bros. Wzrost zainteresowania pokazuje, jak bardzo oczekiwana jest nowa odsłona Supermana, pomimo tego, że jest to już któraś z kolei interpretacja tej popkulturowej ikony. Siła oddziaływania Supermana jest jednak wciąż wysoka. Premiera filmu przypada t na 11 lipca 2025. To będzie jeden z gorętszych filmów przyszłorocznego lata.

James Gunn wyraził swoją radość na Instagramie
James Gunn wyraził swoją radość na Instagramie

Co dostrzegli fani w zwiastunie?

W zwiastunie Superman: Legacy fani zauważyli wiele ekscytujących szczegółów. James Gunn ujawniał, że postać została zainspirowana jego własnym psem Ozu, a obecność Krypto zmienia bieg fabuły. To nie tylko przyjaciel, ale też element, który wnosi humor i wzruszenie. Da się zauważyć w postach reżysera, że na postaci Krypto oparta została komunikacja dotycząca widowiska.

GramTV przedstawia:

Kolejnym interesującym elementem jest pojawienie się Metamorpho, granego przez Anthony'ego Carrigana. Postać ta, znana z komiksów, ma zdolność przemiany w różne żywioły, co zapowiada widowiskowe sceny akcji. W filmie zobaczymy także Guy’a Gardnera, członka Green Lantern Corps (w tej roli Nathan Fillion), a także Hawkgirl, która wznosi się w przestworza dzięki skrzydłom.

W zwiastunie nie zabrakło także nawiązań do klasycznych elementów z uniwersum Supermana. Widzowie mogli dostrzec Daily Planet, gdzie pracują Clark Kent, Lois Lane i Jimmy Olsen. Z kolei w Arktyce znajduje się Forteca Samotności, w której Superman przechowuje swoje najcenniejsze wspomnienia. Warto odnotować także obecność w zwiastunie przybranego ojca Supermana, Jonathana Kenta. Te wszystkie elementy, pełne zarówno akcji, jak i emocjonalnej głębi, stanowią mieszankę, która przyciągnęła uwagę fanów.

Komentarze
3
wolff01
Gramowicz
Wczoraj 20:21

O patrzcie, czyli jednak Superman zawsze generuje zainteresowanie, coś takiego? A WB było to tak ciężko zrozumieć, woleli jakieś eksperymenty filmowe zamiast porządnego filmu z Supsem (mimo iż ma fanów, Superman w wersji Snydera jednak był porażką bo Superman musi być optymistyczny a Snyder bawił się w jakieś "mroczne" wersje tej postaci). Powtórze jeszcze raz coś co mówiłem już kilkukrotnie - Superman i Batman się zawsze sprzedadzą, dlatego spokojnie można budować "uniwersum" wokół nich. Nie żadne Supergirl, Suicide Squady/Harley Quinny i inne popierdóły...

Crask
Gramowicz
Wczoraj 19:23
BroLuk napisał:

Zwiastun bardzo mi się podoba. Nawet strój na który wszyscy narzekają jest okej. Jak już to mop na głowie Clarka Kenta nie za bardzo. I mam nadzieję, że nie będzie to w tak komediowym stylu jak Strażnicy Galaktyki (których uwielbiam), bo postać Supermana jednak to dość poważny symbol. Czekam.

Guy Gardner ma swoją fryzurę na garnek z czasów JL International. Jestem niemalże pewny, że będzie dyżurnym komediowym socjopatą w stylu Vigilante z Peacemakera. Mam nadzieję, że tylko on, bo Guy'owi akurat ta rola pasuje.

BroLuk
Gramowicz
Wczoraj 17:30

Zwiastun bardzo mi się podoba. Nawet strój na który wszyscy narzekają jest okej. Jak już to mop na głowie Clarka Kenta nie za bardzo. I mam nadzieję, że nie będzie to w tak komediowym stylu jak Strażnicy Galaktyki (których uwielbiam), bo postać Supermana jednak to dość poważny symbol. Czekam.




Trwa Wczytywanie