Reżyser Strażników Galaktyki ujawnił, jak dobierał obsadę do filmu. Zoe Saldaña była jedyną aktorką, co do której nie miał od początku wątpliwości.
Często słyszymy historie o aktorach, którzy byli brani pod uwagę do pewnej roli, ale ostatecznie jej nie zagrali. Można przytoczyć choćby przykład Arnolda Schwarzeneggera, planowanego do zupełnie innej roli w Terminatorze, a kiedy zagrał cyborga, uczynił tę postać ikoną kina. I trudno sobie wyobrazić kogokolwiek innego niż Iana McKellena w roli Gandalfa, mimo że Sean Connery odrzucił tę rolę.
Zoe Saldaña była faworytką Jamesa Gunna do roli w Strażnikach Galaktyki
Kiedy po raz pierwszy poszedłem do Marvela i zaproponowałem Strażników Galaktyki, przyniosłem małą książeczkę. Bardzo ciężko pracowałem, próbując złożyć w niej wszystkie obrazki, odniesienia do zdjęć i tak dalej. W tej książce były wymienione wszystkie postacie i osoby, które moim zdaniem powinny je zagrać. I oczywiście żaden z aktorów występujących w tej książce nie wcielił się w planowaną rolę, z wyjątkiem Zoe Saldañy, którą poznałem i pokochałem od początku.
GramTV przedstawia:
Nie ujawniono jakie nazwiska znalazły się pierwotnie w planie Jamesa Gunna, ale wydaje się, że ostateczny wybór jest idealny.
Gry, filmy, seriale, komiksy, technologie i różne retro
graty. Lubię także sprawdzać co słychać w kosmosie. Kiedy przytrafia się okazj wyjeżdżam w podróże dalekie lub bliskie i robię tam masę zdjęć.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!