McCaffrey użyczył głosu Maxowi Payne’owi we wszystkich trzech grach w serii.
AKTUALIZACJA: Remedy Entertainment wydało oficjalne oświadczenie:
Jesteśmy głęboko zasmuceni wiadomością o śmierci naszego ukochanego przyjaciela i współpracownika Jamesa McCaffreya, kultowego głosu Maxa Payne'a i Alexa Caseya. Jego niezwykły talent nie tylko dał życie naszym postaciom, ale także wywarł trwały wpływ na naszą społeczność. Łączymy się w bólu z jego rodziną.
Wczytywanie ramki mediów.
GramTV przedstawia:
Niezwykle smutna wieść obiegła właśnie internet – zmarł James McCaffrey, gwiazda m.in. serii Max Payne. O śmierci mężczyzny poinformował Kevin Dillon, jego przyjaciel, znany z ról w takich filmach jak Pluton czy Prawdziwa zbrodnia. Początkowo wpis wywołał spore zamieszanie, ponieważ wielu użytkownikom wydawało się, iż zaszła pomyłka w związku ze zgonem nastolatka z Irlandii o bardzo podobnym imieniu oraz nazwisku; ostatecznie potwierdzono niestety, że odszedł zarówno wspomniany chłopiec, jak i James McCaffrey.
Odszedł aktor James McCaffrey, głos Maxa Payne’a
McCaffrey użyczył swojego głosu Maxowi Payne’owi we wszystkich trzech grach z serii, a w ostatniej był nawet jego twarzą. Aktora mieliśmy również okazję usłyszeć w Alan Wake 2 jako Alexa Caseya (któremu twarzy użyczył z kolei Sam Lake, reżyser kreatywny studia Remedy Entertainment). Aktor zmarł po walce z rakiem w wieku 65 lat. Jak nietrudno się domyśleć, fani składają kondolencje, jednocześnie wspominając świetne aktorstwo McCaffreya.
My natomiast zamieszczamy poniżej nostalgiczny materiał udostępniony przez studio Remedy Entertainment, na którym dwa lata temu James McCaffrey wspomina swoją o kultową rolę wspólnie z Samem Lake’iem z okazji 20. rocznicy premiery pierwszego Max Payne.
Redaktor serwisu Gram.pl od lipca 2019 roku i student groznawstwa. Na co dzień zajmuję się newsami, ale czasem napiszę coś dłuższego. Jestem absolutnie uzależniony od kawy, muzyki i dobrych RPG-ów!