Sprawa Jonathana Majorsa o rzekomą napaść na jego partnerkę z marca bieżącego roku wciąż nie została rozwiązana. Rozprawa wkrótce ma się rozpocząć, ale Marvel nie jest optymistycznie nastawiony do niewinności aktora. Według niedawnych doniesień studio już planuje usunąć Kanga ze swoich planów, w tym zmienić tytuł Avengers 5.Ale nie tylko Majors ma problemy prawne, ale również Jamie Foxx, którego mogliśmy oglądać w roli Electro w Spider-Man: Bez drogi do domu.
Jamie Foxx oskarżony o napaść seksualną
Aktor został pozwany za napaść na tle seksualnym, do której doszło w barze na dachu Nowego Jorku w 2015 roku. Anonimowa kobieta, przedstawiona w pozwie jako Jane Doe, utrzymuje, że Foxx zabrał ją do odosobnionego zakątka na dachu lokalu Catch NYC, gdzie wbrew jej woli zaczął obmacywać ją w miejscach intymnych.
Z pozwu wynika, że kobieta i jej przyjaciel siedzieli przy stole obok Foxxa i Marka Birnbauma, właściciela baru. Około godziny 1 w nocy przyjaciel kobiety wstał i poprosił aktora o zdjęcie. Foxx wyraził zgodę, a następnie zaczął komplementować kobietę.
Po licznych uwagach dotyczących jej wyglądu, Foxx zaprowadził ją do bardziej odosobnionego miejsca na dachu, gdzie zaczął dotykać ją po ciele. W pozwie stwierdzono, że kobieta została przez aktora zaskoczona i próbowała się od niego odsunąć, ale Foxx na to nie pozwolił, wsadzając rękę w jej spodnie.
Pokrzywdzona twierdzi, że ochroniarz lokalu był świadkiem całego zajścia. Foxx miał przestać obmacywać kobietę, po tym jak odnalazł ją jej przyjaciel. Pozew ma na celu zadośćuczynienie za ból, cierpienie, stres emocjonalny, niepokój i upokorzenie. Kobieta miała być obolała i w wyniku napaści szukała pomocy medycznej.
GramTV przedstawia:
Jamie Foxx nie jest jedynym pozwanym i także Birnbaum i Catch NYC będą odpowiadały w sądzie za całe zdarzenie. Pokrzywdzona twierdzi, że lokal umożliwił napaść, gdyż nie zapewniono odpowiedniego nadzoru swoim pracownikom.
Pozew jest jednym z wielu wniesionych na mocy nowojorskiej ustawy o osobach dorosłych, które zostały pokrzywdzone i otrzymały roczny okres na złożenie roszczeń wynikających z wykorzystania seksualnego, a które w przeciwnym razie uległyby przedawnieniu.
Brzmi idiotycznie. Pytanie po co z nim szła w odosobnione miejsce? Wczoraj się urodziła? Fakt że baran mógł zapytać a jak widział opór to mógł ją puścić ale... z drugiej strony jak poszli w odosobnione miejsce to obstawiam że w rzeczywistości ona jest jedynym świadkiem.
Odkąd mnóstwo pozwów #metoo zostało odrzuconych bo kobiety albo jawnie kłamały albo nie miały żadnych dowodów na swoje wymysły tak podchodzę do każdej takie rewelacji bardzo sceptycznie.
Smutna rzeczywistość jest taka że kobiety często chcą tak zrobić karierę albo zarobić na ugodzie bo im się w życiu nie udało. Była nawet akcja że banda kobiet się ugadała żeby tak zniszczyć kilka ważnych figur w świecie IT. Niestety jedna z nich miała sumienie. Dała znać organizatorom jakiegoś większego wydarzenia i skończyło się tak że kobietom odmawiano np. wywiadów w cztery oczy. Mężczyzna zawsze wymagał świadka i kamery na takim spotkaniu w każdej jego sekundzie. I się babom nie udało.
Podobne sytuacje są w korporacjach. Mężczyźni odmawiają współpracy z kobietami w obawie przed bezpodstawnymi oskarżeniami które kobiety często wysuwają żeby złapać fory w wyścigu po stołek. Bo jak ona i jej męski kolega konkurują o stanowisko to oskarżenie tego typu to skuteczna metoda. Zwłaszcza że jak nawet wyjdzie że kłamała albo niczego nie udowodni to kobiety nigdy nie spotykają konsekwencje za takie akcje.
Ale na koniec dnia cierpią kobiety które naprawdę zostały zaatakowanego przez zboczeńca. Tylko cierpią bardziej nie z uwagi na zboczeńców tylko na inne kobiety które wykorzystują ich krzywdę dla własnych korzyści. Bo nie dość że spotyka je coś złego to jeszcze będą na każdym kroku ograniczane i traktowane jako zagrożenie.
wolff01
Gramowicz
23/11/2023 11:07
I tak se poszła z obcym facetem "na bok"? Sytuacja mogła się rozwinąc w różnych kierunkach, może "nie dostała" tego co od niego chciała?
Dopóki mu nie udowodnią winy możemy sobie gdybać, a nawet wtedy kwestia kto miał lepszego prawnika :D
