Jim Carrey nie ukrywa, że zagrał w Sonic 3 dla pieniędzy

Rok temu Jim Carrey ogłosił, że robi sobie przerwę od aktorstwa, podkreślając, że tylko wyjątkowy projekt mógłby skłonić go do powrotu. „Jeśli aniołowie przyniosą jakiś scenariusz napisany złotym atramentem, który mówi mi, że będzie to naprawdę ważne dla ludzi, to mogę kontynuować, ale robię sobie przerwę” – mówił wtedy aktor. Jak się jednak okazuje, Carrey zdecydował się wrócić do roli szalonego naukowca Dr. Robotnika w Sonic 3: Szybki jak błyskawica, choć niekoniecznie z powodów artystycznych.

Jim Carrey zagrał dla pieniędzy

Aktor przyznał, że główną motywacją były finanse. W wywiadzie wyjaśnił z charakterystycznym dla siebie humorem:

Wróciłem do tego uniwersum, ponieważ przede wszystkim mogę zagrać geniusza, co jest trochę naciągane. I wiesz, po prostu... kupiłem dużo rzeczy i szczerze mówiąc, potrzebuję pieniędzy

Dla Carreya będzie to kolejny drugoplanowy występ po latach unikania większych ról, odkąd jego thriller Prawdziwe zbrodnie z 2016 roku nie spotkał się z ciepłym przyjęciem. A warto dodać, że jeszcze w latach 90. Carrey był jednym z popularniejszych i lepiej opłacanych aktorów Hollywood.

Reżyserem trzeciej części pozostaje Jeff Fowler, który odpowiadał za sukces dwóch poprzednich filmów, zarabiających łącznie ponad 800 milionów dolarów. Dwa filmy z miejsca stały się najbardziej kasowymi adaptacjami gier komputerowych. Sonic 3: Szybki jak błyskawica trafi na ekrany 19 grudnia 2024 (w Polsce na początku stycznia) i podobnie jak wcześniejsze części, ma szansę przyciągnąć tłumy do kin, zwłaszcza gdy Carrey ponownie jest na pokładzie.