Johnny Depp mógł zarobić majątek na Piratach z Karaibów 6. Aktor stracił rolę przez artykuł Amber Heard

Po weekendowej przerwie wznowiono proces między Johnnym Deppem a Amber Heard. Wcześniej dowiedzieliśmy się, że Disney planował szóstą odsłonę serii Piraci z Karaibów z aktorem, ale po artykule Amber Heard z 2018 roku, w którym była żona zarzuciła gwiazdorowi przemoc domową, decydenci studia zdecydowali się porzucić projekt. Depp był urażony, że poniósł konsekwencje jeszcze zanim drogą prawną udowodniono mu jakąkolwiek winę. Przyznał, że nigdy więcej nie wróci do serii, pomimo ogromnej wypłaty, którą mógłby zgarnąć. Podczas zeznań Jacka Whighama, agenta aktora, dowiedzieliśmy się, że Depp mógł zarobić na udziale w Piratach z Karaibów 6 aż 22,5 miliona dolarów.

Byłaby to wypłata za sam udział, a aktor mógłby również liczyć na około 20% partycypację w przychodach filmu z kin. Tym samym za trzecią odsłonę serii Depp zarobił 55 milionów USD, zaś za czwartą kolejne 60 mln USD. Aktor na największe zarobki mógł liczyć po piątej części, za którą mógł zgarnąć nawet 90 milionów dolarów. Podobna wypłata czekałaby go za szóstą odsłonę, gdyby doszło do jej realizacji i premiery.

Umowa z Deppem była już dogadana, chociaż Disney nie sporządził kontaktu, który miałby zostać podpisany przez aktora. W 2019 roku wytwórnia ogłosiła podążenie z serią w innym kierunku i zapowiedziano nowy film, którego gwiazdą miałaby być Margot Robbie. Od tego czasu jednak nie słychać, aby produkcja poszła naprzód. Według różnych źródeł Depp miał zarobić na całej serii Piraci z Karaibów ponad 300 milionów dolarów.

Przypomnijmy, że w ostatnim czasie coraz głośniej jest o Amber Heard, a to za sprawą jej przeciwników, którzy próbują usunąć aktorkę z drugiej części Aquamana 2. Według najnowszych plotek Warner Bros. zmniejszył jej rolę i Mery nie otrzymała zbyt wiele czasu ekranowego. Petycję o usunięciu Heard z filmu podpisało już ponad 3,2 miliona osób.