Justin Baldoni kontra Blake Lively – konflikt o It Ends With Us rozkręca się. Ryan Reynolds ma w tym udział?

Jakub Piwoński
2025/01/02 10:00
0
0

Kto ma rację?

Afera w Hollywood nabiera tempa. Po tym jak Blake Lively oskarżyła reżysera i aktora It Ends With Us, Justina Baldoni’ego, o molestowanie seksualne, wszyscy oczekiwali na reakcję twórcy. Takiej odpowiedzi nie spodziewał się jednak nikt. Okazuje się bowiem, że sprawa może mieć swoje drugie dno. Na ten moment można odnieść wrażenie, że zarzuty o molestowanie seksualne zostały wystosowane w celu zawarcia ugody, której klauzulą byłyby m.in. prawa do filmu i prawa do ewentualnego sequela.

It Ends With Us
It Ends With Us

Justin Baldoni odpiera zarzuty Blake Lively, pozywa The New York Times

Justin Baldoni, reżyser adaptacji powieści It Ends With Us studia Sony, oskarżył Blake Lively o przejęcie i przerobienie jego filmu. Twierdzi, że Lively – z pomocą swojego męża, Ryana Reynoldsa – wpłynęła na studio Sony, by wykluczyło go z finalnej wersji projektu. Według Baldoniego, ostateczna wersja filmu, która trafiła do kin, została zmieniona bez jego wiedzy.

Konflikt między twórcami wybuchł, gdy Lively pozwała Baldoniego, zarzucając mu molestowanie seksualne i prowadzenie kampanii oszczerstw. W odpowiedzi reżyser wytoczył sprawę przeciwko The New York Times żądając 250 milionów dolarów rekompensaty, oskarżając gazetę o publikowanie wybiórczych i nieprawdziwych informacji na temat sporu. Adwokat Baldoniego stwierdził, że media „manipulowały faktami” na korzyść Lively i Reynoldsa.

GramTV przedstawia:

W tle konfliktu pojawiają się zarzuty dotyczące samej produkcji filmu. Baldoni twierdzi, że Lively wprowadzała zmiany w scenariuszu bez jego zgody i prowadziła własny harmonogram zdjęć, co miało powodować chaos na planie. Co więcej, reżyser dowiedział się, że niektóre dialogi zostały napisane przez Ryana Reynoldsa, męża aktorki, co jest naruszeniem zasad związku aktorskiego SAG. Te doniesienia wydają się szokująca – może się bowiem okazać, że Baldoni nie jest faktycznym twórcą filmu (nie odpowiada za tzw. ostatnie cięcie), a cała afera ma na celu odebranie mu praw do filmu.

Warto podkreślić, że It End With Us może otrzymać sequel, ponieważ film okazał się hitem frekwencyjnym i został oparty na poczytnej książce, która także ma kontynuację. Na ten moment prawa do filmu ma jednak wciąż Baldoni. Czy Blake Lively chce je odebrać? Bardzo trudno to oceniać, ale linia obrony reżysera jest zaskakująca.

Komentarze
0



Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!