Polska produkcja jest w porządku, choć parę rzeczy mogło pójść lepiej. Problemem jest chociażby to, że kangur skacze nie tak długo, jak wszyscy by tego chcieli.
Kao the Kangaroo zadebiutował dziś i jest dostępny na platformach PC, PlayStation 4, PlayStation 5, Xbox One, Xbox Series X/S oraz Nintendo Switch. Recenzenci nie są mocno rozczarowani polskim tytułem, ale i nie są zadowoleni. Na blaszakach i Xboksach Series X/S średnia ocen Kao w portalu Metacritic.com wynosi obecnie 67 procent (kolejno na podstawie 7 i 11 opinii krytyków). Na PS5 grało 7 osób i tutaj tytuł osiągnął rezultat 61 procent.
Generalnie recenzenci uważają, że platformówka jest zbyt łatwa i zbyt krótka. Ta uwaga powtarza się w opiniach dość często. Chociażby portal Ragequit.gr wskazuje na obydwie te kwestie; niemniej według recenzenta "ogólna jakość gry jest na tyle wysoka, że jest ona wartą uwagi propozycją dla fanów platformówek". Tu tytuł otrzymał ocenę 76 procent.
Dziennikarz portalu IGN.com także pisze o niskim poziomie trudności, ale za to docenia fakt, że polska produkcja jest "ożywczo prostolinijna". Zdaniem dziennikarza Kao zasługuje na 7/10. Taką samą ocenę gra otrzymała od PC Invasion – według redaktora nowy Kangurek jest pozycją "krótką i przesadnie łatwą", ale ma też zalety. Należy do nich na przykład przyjemność płynąca z rozgrywki – jest to fajny sposób na miłe spędzenie kilku godzin.
Na Metacritic.com można też znaleźć link do recenzji TheGamer. Tutaj platformówka otrzymała "tylko" 2,5/5. Redaktor portalu chwali solidne mechaniki, natomiast jako niedociągnięcia wskazuje graficzne i dźwiękowe błędy, brak innowacji gatunkowych oraz historię, która idzie w nieokreślonym kierunku.
