Studio ma poważny problem i ich pierwszy film z 2025 roku może zaliczyć spektakularną porażkę w kinach.
Po ubiegłorocznej premierze Deadpool & Wolverine, który to film zarobił w weekend otwarcia w Ameryce aż 211,4 mln dolarów, zaliczając czwarte najwyższe otwarcie dla produkcji z MCU na domowym rynku, wydawało się, że Marvel wraca na dobre. Prawdziwy test studio przejdzie w tym roku, kiedy to na dużym ekranie zadebiutują aż trzy filmy. Pierwszym z nich będzie Kapitan Ameryka: Nowy wspaniały świat, który wielokrotnie był poprawiany i jeszcze pod koniec ubiegłego roku zorganizowano kolejne dokrętki. Według niedawnych informacji aż sześciu różnych scenarzystów będzie podpisanych pod tym filmem. Również zwiastuny nie zachwyciły fanów superbohaterów, co też przekłada się na niskie oczekiwania wobec nadchodzącej produkcji. Wszystko to spowodowało, że Kapitan Ameryka 4 może nie zacząć swojego „kinowego biegu” z wysokiego poziomu.
Kapitan Ameryka: Nowy wspaniały świat
Kapitan Ameryka: Nowy wspaniały świat – rozczarowujące prognozy finansowe weekendu otwarcia
Według najnowszych prognoz Kapitan Ameryka: Nowy wspaniały świat przyniesie z pierwszych trzech dni w amerykańskich kinach od 86 do 95 milionów dolarów. Warto nadmienić, że jest to weekend przypadający na Walentynki i Dzień Prezydenta, więc kwota ta z poniedziałkowymi wpływami, kiedy to wypada dzień wolny dla Amerykanów, powinna przekroczyć 100 milionów dolarów.
Biorąc pod uwagę jednak sam premierowy weekend, Kapitan Ameryka 4 zarobi mniej od jednego z największych porażek Marvela w ostatnich latach, czyli Ant-Mana i Osy: Kwantomanii, która przyniosła 106,1 mln dolarów. Film może zarobić również mniej od Kapitana Ameryki: Zimowego żołnierza z 2014 roku, który zarobił 95 mln dolarów w ciągu pierwszych trzech dni.
Pozytywną wiadomością dla Marvela może być jednak fakt, że Kapitan Ameryka: Nowy wspaniały świat zarobi więcej w weekend otwarcia od łącznej kwoty zarobków Marvels w Ameryce. Film z listopada 2023 roku przyniósł na domowym rynku tylko 84,5 mln dolarów. Warto dodać, że nadchodząca produkcja z MCU ma przynieść z Ameryki łącznie 200-250 mln dolarów. Prognozowane wyniki z reszty świata nie są w tej chwili znane.
Po spotkaniu z nowo wybranym prezydentem USA Thaddeusem Rossem Sam trafia w sam środek międzynarodowego incydentu. Musi odkryć przyczynę nikczemnego globalnego spisku, zanim prawdziwy mózgowiec sprawi, że cały świat ujrzy „czerwone światło”.
Reżyserem filmu jest Julius Onah, twórca Paradoksu Cloverfield i Luce. W obsadzie znaleźli się: Anthony Mackie (Kapitan Ameryka), Danny Ramirez (Falcon), Harrison Ford (Thaddeus Ross), Carl Lumbly (Isaiah Bradley), Tim Blake Nelson (Samuel Sterns), Shira Hass (Sabra), Liv Tyler (Betty Ross), Rosa Salaraz (Diamondback) oraz Xosha Roquemore i Giancarlo Esposito.
Przypomnijmy, że Kapitan Ameryka: Nowy wspaniały świat zadebiutuje w kinach już 14 lutego 2025 roku.
Sam nie jestem zbyt zainteresowany ale żeby być fair - nie oglądałem wszystkich kapitanów w kinach.
Dodatkowo mam uraz bo oglądnąłem serial który w zasadzie budował tę postać i bardzo źle go wspominam. Zakończenie i ta cała przemowa były wręcz komicznie głupie. Podobnie jak kostium chociaż to zmienili.
Marvel powinien się nauczyć że czas nowości się już skończył. Teraz ludzie już nie będą iść o ile nie pokażą czegoś nowego na co warto iść. Wątpię by odgrzewanie kotletów jak przywołanie RDJ pomogło. Bo ewidentnie problemem są nie aktorzy (sam lubię tego aktora i szkoda mi bo bo ma pecha do ról - też go załatwili w Altered Carbon gdzie obcięli budżet produkcji i zmienili ekipę więc przyszedł na drugi sezon na straconą pozycję).
Deadpool & Wolverine to dobry przykład. Fani chcieli to zobaczyć więc poszli to zobaczyć.
Silverburg
Gramowicz
Wczoraj 20:24
Headbangerr napisał:
Deadpool & Wolverine? ;P
Silverburg napisał:
Jaki film o superbohaterach z ostatnich 12 miesięcy nie był klapą?
Ok, punkt dla Ciebie, o tym zapomniałem :)
Headbangerr
Gramowicz
Wczoraj 20:10
Silverburg napisał:
Jaki film o superbohaterach z ostatnich 12 miesięcy nie był klapą?
