Reżyser Kick-Ass 2 próbował przekonać Marvela, aby w Kapitana Amerykę wcielił się czarnoskóry aktor.
Jeff Wadlow, reżyser Kick-Ass 2, próbował namówić Marvela, aby powierzono mu reżyserię filmu o Kapitanie Ameryce. W rozmowie z Alexem Zanem przyznał, że miał nietypowy pomysł na postać Steve’a Rogersa. Chciał, aby w głównej roli zagrał czarnoskóry aktor, a wśród propozycji padały takie nazwiska, jak Will Smith i Dwayne Johnson.
Jeff Wadlow miał inny pomysł na pierwszy film o Kapitanie Ameryce
Reżyser przyznał, że pierwsza część Iron Mana zmieniła jego życie i krótko po premierze filmu przekonał swojego agenta, aby rozpoczął negocjacje z Marvelem. Wadlow był oczarowany kinem superbohaterskim i jak najszybciej chciał do tego świata wejść.
Zabiłbym, żeby nakręcić wielki film o superbohaterach. Z kilkoma projektami byłem już bardzo blisko. Po premierze Iron Mana w 2008 roku zadzwoniłem do mojego menadżera i pomyślałem: „Musisz mnie zatrudnić w Marvelu. Nie wiem, co robią następnego, ale ten film tak zmienił reguły gry, że chcę tam wkroczyć i zaprezentować swój film”.
Wadlow był przekonany, że Marvel nie zamierza nakręcić filmu o Kapitanie Ameryce, więc wymyślił swoją własną propozycję, która daleka była od tej, którą studio już planowało. W wersji Jeffa Wadlowa w tytułową postać miał wcielić się czarnoskóry aktor, taki jak Will Smith.
Myślałem wtedy, że nigdy, nawet za milion lat nie nakręcą filmu o Kapitanie Ameryce. Wymyśliłem propozycję własnego filmu… nie trzeba dodawać, że moja wersja była zbyt odległa od ich intencji.
Częścią mojej propozycji było to, że Kapitan Ameryka nie powinien być białym blondynem. To aryjski wymysł. Kapitan Ameryka powinien wyglądać jak Will Smith lub ten wrestler The Rock. Ostatecznie mieli inne plany, ale na 100% oddałbym życie, żeby nakręcić wielki film o superbohaterach.
GramTV przedstawia:
Jak dobrze wiemy, w przyszłym roku otrzymamy film Captain America: Brave New World, w którym Kapitana Amerykę zagra Anthony Mackie. Aktor nie wciela się jednak w Steve’a Rogersa, ale w Sama Wilsona, pierwszego Falcona. Jakby nie było pomysł Jeffa Wadlowa został po kilkunastu latach wykorzystany, choć w innej formie niż planował to reżyser.