Po premierze Matrixa Zmartwychwstania, czwartej odsłony serii, która powróciła po osiemnastu latach, wiele osób zastanawiało się, czy jest to wstęp do kolejnej trylogii. Jednoznaczną odpowiedź udzieliła reżyserka Lana Wachowski, która podczas oficjalnej premiery swojego najnowszego filmu przyznała, że nie planuje nakręcenia kolejnych dwóch filmów o przygodach Neo i Trinity. Jednak w kolejnych dniach pojawiły się informacje, że Warner Bros. zamierzał powrócić do marki, nawet jeżeli za czwartą częścią miała nie odpowiadać którakolwiek z sióstr Wachowskich. Niewykluczone, że historia powtórzy się za kilka lat i wytwórnia będzie gotowa stworzyć piątą odsłonę cyklu. Choć wielu fanów Matrixa przeraża perspektywa stworzenia kolejnej części bez Wachowski na pokładzie, to przynajmniej mogą być pewni, że w obsadzie ponownie zobaczą Keanu Reevesa.Gwiazda serii w wywiadzie dla Empire Magazine przyznał, że „nie wierzy”, że Matrix 5 kiedykolwiek powstanie, a przynajmniej nie pod kierownictwem Lany Wachowski. Jednak gdyby miałoby się to kiedyś wydarzyć, jest gotowy powrócić do roli Neo i raz jeszcze zagrać tę postać. Nie wydaje się jednak, aby Warner Bros. szybko próbowało stworzenie kolejnej odsłony serii. Matrix Zmartwychwstania nie zadowolił widzów, notując przeciętne oceny w serwisach IMDb oraz Rotten Tomatoes. Również kiepskie wyniki finansowe (106 milionów dolarów globalnych wpływów od momentu premiery) mogą się przyczynić do zakopania marki na kolejne długie lata.
Przypomnijmy, że czwarta część Matrixa zadebiutowała 22 grudnia 2021 roku w kinach oraz w Ameryce na platformie HBO Max.