Kolejny serial Netflixa skasowany po pierwszym sezonie. Twórcy przechodzą do Amazona

Radosław Krajewski
2022/12/04 13:00
4
0

Platforma straciła jednego ze swoich najważniejszych filmowców.

Na początku listopada Netflix podjął decyzję o anulowaniu dwóch swoich oryginalnych produkcji. Sytuacja powtórzyła się już w pierwszych dniach grudnia i platforma zdecydowała o losie Klubu Północnego od Mike’a Flanagana. Niestety fani tego twórcy nie będą mogli liczyć na kontynuację tego serialu. Platforma nie zamówiła drugiego sezonu i historia nigdy nie doczeka się zakończenia.

Kolejny serial Netflixa skasowany po pierwszym sezonie. Twórcy przechodzą do Amazona

Netflix kasuje serial Mike’a Flanagana, a filmowiec przechodzi do Amazona

Decyzja jest o tyle zaskakująca, gdyż Mike Flanagan przez ostatnie lata związany był z Netflixem. Dla platformy nakręcił dwa filmy (Hush, Gra Geralda) oraz cztery seriale (Nawiedzony dom na wzgórzu, Nawiedzony dwór w Bly, Nocna msza i Klub północny), a piąty zatytułowany The Fall of the House of Usher jest już w produkcji. Ten projekt nie jest już zagrożony, ale Flanagan nie stworzy więcej produkcji dla Netflixa.

Filmowiec wraz z Trevorem Macym i ich wspólną firmą produkcyjną Intrepid Pictures związali się z Amazon Prime Studios. Nie wiadomo, dlaczego zdecydowali się na tę zmianę, ale ze słów Flanagana wynika, że nie był zadowolony ze skasowania Klubu Północnego po pierwszym sezonie. Reżyser liczy, że Amazon wykaże się większą wyrozumiałością w przypadku niższej oglądalności jego tytułów w przyszłości.

Amazon to studio, które od dawna podziwiamy. Ich zaangażowanie w tworzenie przełomowych seriali i treści jest zgodne z etosem tego, co zbudowaliśmy w Intrepid. Nie możemy się doczekać współpracy z całym zespołem Amazon, gdy będziemy wprowadzać naszą markę produkcji gatunkowych do serwisu i odbiorców na całym świecie – czytamy w oświadczeniu firmy.

GramTV przedstawia:

Klub Północny zadebiutował na Netflixie 7 października z 10 odcinkami. Pomimo okresu halloweenowego najnowsza produkcja grozy od Mike’a Flanagana nie przyciągnęła zbyt wielu widzów przed ekrany. Pomimo pobicia rekordu Guinnessa w największej liczbie elementów horrorowych na jeden epizod, w premierowy weekend serial oglądano zaledwie przez 18,8 mln godzin. W pierwszym pełnym tygodniu oglądalność wzrosła do 49,9 mln godzin, żeby sukcesywnie spadać w kolejnych tygodniach. Platformie nie pozostało nic innego, jak anulować projekt, który nie spełnił oczekiwań.

Komentarze
4
koNraDM4
Gramowicz
06/12/2022 22:28
wielkanoc napisał:

Idiotyzmów Netfliksa jest więcej. Patrzą na oglądalność zaraz po premierze, a ja na przykład nie mam ciśnienia, że muszę od razu coś oglądać. Mogę obejrzeć po kilku latach. Obejrzałem niedawno ten serial i jestem rozczarowany, bo liczyłem na horror, a dostałem melodramat. Ale jeśli jakiś serial jest rozpisanych na 2 czy więcej sezonów to należy je dokończyć niezależnie od oglądalności. Im częściej będą kasować seriale, tym mniejsza będzie oglądalność nowych, bo jak serial urywa się w połowie i nie będzie ciągu dalszego to po co oglądać?

koNraDM4 napisał:

I jak tu w ogóle się nastawiać na kupno subskrypcji jak uwalają kolejny serial po pierwszym sezonie. Mam wrażenie, że to wręcz samonakręcająca się spirala - netflix kasuje seriale po pierwszym sezonie, zatem sporo widzów zaczyna oglądać te, które mają więcej niż jeden sezon, a przez to ciężej się wybić tym świeżym i częściej są kasowane.

Dlatego przestałem oglądać większość seriali u nich. Altered Carbon uwalili po drugim sezonie mimo, że to nadal był dobry serial choć drugi sezon zdecydowanie gorzej im wyszedł. Więc zacząłem oglądać tylko to co już wiadomo, że trzy sezony przynajmniej otrzyma.

wielkanoc
Gramowicz
05/12/2022 09:35
koNraDM4 napisał:

I jak tu w ogóle się nastawiać na kupno subskrypcji jak uwalają kolejny serial po pierwszym sezonie. Mam wrażenie, że to wręcz samonakręcająca się spirala - netflix kasuje seriale po pierwszym sezonie, zatem sporo widzów zaczyna oglądać te, które mają więcej niż jeden sezon, a przez to ciężej się wybić tym świeżym i częściej są kasowane.

Idiotyzmów Netfliksa jest więcej. Patrzą na oglądalność zaraz po premierze, a ja na przykład nie mam ciśnienia, że muszę od razu coś oglądać. Mogę obejrzeć po kilku latach. Obejrzałem niedawno ten serial i jestem rozczarowany, bo liczyłem na horror, a dostałem melodramat. Ale jeśli jakiś serial jest rozpisanych na 2 czy więcej sezonów to należy je dokończyć niezależnie od oglądalności. Im częściej będą kasować seriale, tym mniejsza będzie oglądalność nowych, bo jak serial urywa się w połowie i nie będzie ciągu dalszego to po co oglądać?

koNraDM4
Gramowicz
04/12/2022 14:34

I jak tu w ogóle się nastawiać na kupno subskrypcji jak uwalają kolejny serial po pierwszym sezonie. Mam wrażenie, że to wręcz samonakręcająca się spirala - netflix kasuje seriale po pierwszym sezonie, zatem sporo widzów zaczyna oglądać te, które mają więcej niż jeden sezon, a przez to ciężej się wybić tym świeżym i częściej są kasowane.




Trwa Wczytywanie