Metacritic zwiększy działania moderacji po bombardowaniu niski ocenami Horizon Forbidden West: Burning Shores
Chociaż Horizon Forbidden West: Burning Shores może pochwalić się średnią oceną 82/100 na Metacritic od recenzentów, to ocena graczy wynosi zaledwie 3.9/10. To efekt bombardowania gry najniższymi ocenami przez graczy. Metacritic wraz ze spółką macierzystą Fandom postanowili zareagować na te działania i ujawnili, że wystawianie obraźliwych komentarzy pod oceną nie będzie już tolerowane. Tym samym ma przyczynić się to do zmniejszenia zjawiska review bombingu.
Fandom to miejsce przynależności wszystkich fanów i bardzo poważnie traktujemy zaufanie i bezpieczeństwo w sieci we wszystkich naszych witrynach, w tym na Metacritic. Metacritic jest świadomy obraźliwych i lekceważących recenzji Horizon Forbidden West: Burning Shores i posiadamy system moderacji, aby śledzić naruszenia naszych warunków użytkowania.
Nasz zespół sprawdza każde zgłoszenie nadużycia (w tym między innymi rasizmu, seksizmu, homofobii, zniewag wobec innych użytkowników itp.), a jeśli wystąpią naruszenia, opinie są usuwane. Obecnie rozwijamy nasze procesy i narzędzia, aby wprowadzić bardziej rygorystyczną moderację w nadchodzących miesiącach.
GramTV przedstawia:
Efekt zmian jest już widoczny i wiele negatywnych recenzji Horizon Forbidden West: Burning Shores użytkowników zostało już usuniętych. Jeszcze dwa dni temu na Metacritic było ponad 500 negatywnych ocen, a obecnie jest ich 261.
Zapowiedzenie zmiany przez stronę przyniosło kolejny negatywny efekt i gracze w ramach protestu kolejny raz zaczynają wystawiać dodatkowi do Horizon Forbidden West niskie noty. Tym razem nie wyrażając sprzeciwu wobec samej gry, ale działań Metacritic.
Z drugiej strony jak usuwanie obraźliwych recenzji wpłynie na review bombing? Ludzie będą robić to samo tylko bardziej poetyckim językiem :)
No chyba że chodzi o "moderowanie ocen" zgodnie z uznaniem, jak to robił Amazon przy swoim IMDB...
nie wpłynie bo gracze to idioci i mają jak wszyscy pseudo-aktywiście krótką uwage więc po napisaniu recenzji poklepali się pewnie po plecach i poszli obrażać się na kobiety w innej grze a recenzja jak została wykopana tak jej nie ma
Gumiaczek
Gramowicz
25/04/2023 22:29
Metacritic kiedyś był spoko. Teraz jest to taki worek treningowy gdzie sfrustrowane dzieciaki mogą sobie pobić i pokrzyczeć żeby się wyżyć. Zero tam sensu i logiki. Albo dają 10/10 jakiejś chińskiej gierce która wygląda jak ostatni syf albo hejt na dobrą gierkę za to że jedna scena się komuś nie spodobała. Albo szczyć kretynizmu to 1/10 na inne gry studia w które nawet nie grali ani nie słyszeli żeby bardziej bolało. Ta strona powinna zdechnąć, a już na pewno nie powinna być brana za jakikolwiek wyznacznik na takich stronach jak np. gram.pl
MisioKGB
Gramowicz
25/04/2023 21:52
Kafar napisał:
To nie problem API bo jak zweryfikujesz czy obejrzałeś film? czy serial skoro możesz oglądać film w kinie czy serial na DVD :) więc wybiórczo tego nie zastosują bo to nie rozwiązanie problemu.
MisioKGB napisał:
Fajne podejście, ale Steam jest platformą, do której dodajesz grę za pomocą cd key, a Metacritic to tylko serwis. Musieliby udostępnić sobie API, które by weryfikowało bazę danych Steam i tak uwierzytelniało czy ktoś ma grę czy też nie.
dariuszp napisał:
Mi się podoba jak to robi Steam. Przede wszystkim musisz mieć produkt. A dodatkowo pisząc recenzję Steam pokazuje ile grałeś zanim ją napisałes. Co też im pozwala odfiltrowac oszołomy.
Jeśli by zintegrowali bazę danych to Metacritic mogłoby przyjmować recenzje osób, które mają przegrane na przykład minimum 10 godzin, tak jak to jest na samym Steam.