God of War: Ragnarok to bez wątpienia jedna z najlepszych gier 2022 roku. Świadczą o tym nie tylko świetne recenzje i liczne nagrody, ale także fenomenalne wyniki sprzedaży. Okazuje się jednak, że kontynuacja historii Kratosa i Atreusa mogła wyglądać zupełnie inaczej. W jednym z ostatnich wywiadów deweloperzy ze studia Sony Santa Monica ujawnili bowiem, że Duch Sparty mógł niejako podzielić los Joela z The Last of Us 2.
UWAGA – w dalszej części wiadomości mogą znaleźć się spoilery fabularne z God of War: Ragnarok
Kratos mógł zginąć na początku God of War: Ragnarok
Matt Sophos – reżyser narracji God of War: Ragnarok – udzielił wywiadu kanałowi MinnMax na YouTube. W trakcie rozmowy deweloper przyznał, że w „pierwszym i najwcześniejszym zarysie scenariusza” stworzonym przez deweloperów Kratos ginął podczas walki z Thorem, która ma miejsce na początku gry.
Reżyser narracji zaznacza jednak, że nie byłaby to „definitywna śmierć”. Kratos wydostałby się bowiem z Helheimu z pomocą swojego syna. Sophos podkreśla, że nie nastąpiłoby to od razu. Przywrócenie ojca do życia miało bowiem zająć Atreusowi około 20 lat, a gracze byliby świadkami dużego przeskoku w czasie. Ostatecznie jednak deweloperzy ze studia Sony Santa Monica zrezygnowali z tego pomysłu.
Sophos dodał, że Eric Williams – reżyser gry – stwierdził, że Kratos „umierał i wracał do żywych zbyt wiele razy”. Deweloper miał także podkreślić, że uśmiercenie postaci, która ostatecznie powraca, nie niesie ze sobą ładunku emocjonalnego, jaki chcieli uzyskać twórcy. Dlatego też zespół zdecydował się zrezygnować z pierwotnej wersji scenariusza.
Na koniec przypomnijmy, że God of War: Ragnarok dostępny jest wyłącznie na konsolach PlayStation 4 i PlayStation 5. Jeśli natomiast jesteście ciekawi naszej opinii na temat kontynuacji przygód Kratosa i Atreusa, to serdecznie zapraszamy Was do lektury: Recenzja God of War: Ragnarök – Ostatnie tchnienie nordyckich bogów.