Ostatnio ukazał się gameplay trailer gry Little Big Adventure - Twinsen’s Quest. Kultowa przygodówka powraca, jednak to nie koniec dobrych wieści dla miłośników produkcji z lat 90. Właśnie otrzymaliśmy bowiem nowy zwiastun Croc: Legend of the Gobbos – remastera platformówki, która zadebiutowała pierwotnie w 1997 roku.
Croc: Legend of the Gobbos na nowym zwiastunie. Nadciąga remaster przygód uroczego krokodyla
W czerwcu ubiegłego roku dowiedzieliśmy się, że powstaje remaster Croc: Legend of the Gobbos. Za produkcję odpowiada Argonaut Software, czyli twórcy oryginalnej gry z 1997 roku. Na YouTube’owym kanale studia ukazał się właśnie nowy zwiastun, który możecie znaleźć na dole wiadomości.
Argonaut Software powróciło tym samym do działalności po 20-letniej przerwie. Pierwszym projektem jest zremasterowana wersja przygód uroczego krokodyla, która, jak przekazał serwis Gematsu, ma zadebiutować jeszcze w 2024 roku. Tytuł ma pojawić się na „wszystkich współczesnych konsolach” i komputerach osobistych.
Chcieliśmy uhonorować dziedzictwo oryginalnej gry, jednocześnie przedstawiając ją nowej publiczności. Remaster HD pozwala właśnie na realizację tego celu. To była praca z miłością dla naszego zespołu i nie możemy się doczekać, aby podzielić się nią z graczami na wszystkich współczesnych konsolach i PC jeszcze w tym roku. – przekazał w komunikacie prasowym Mike Arkin, prezes Argonaut Games.
Jestem podekscytowany powrotem nazwy Argonaut po 20 latach nieobecności. W Argonaut zawsze chodziło o przesuwanie granic tego, co jest możliwe w grach i jestem podekscytowany, widząc, jak wznowione Argonaut Games opiera się na tym dziedzictwie, zaczynając od Croc: Legend of the Gobbos. – dodaje założyciel Argonaut Games, Jez San.
GramTV przedstawia:
Croc: Legend of the Gobbos ma zaoferować ulepszoną grafikę w wysokiej rozdzielczości, zaktualizowane sterowanie, a także „nostalgiczną i zabawną rozgrywkę”. Ponadto gracze mogą spodziewać się „Crocipedii” – „muzeum cyfrowego”, które pozwoli zerknąć na projekty gry, grafiki koncepcyjne czy wywiady z deweloperami.
Rewelka biorę w ciemno, pamiętam jak w obie części grałem u wujka na kompie, przemycając płyty w spodniach, żeby Mama nie widziała, że idę grać :P. Piękne czasy. Już nie mogę się doczekać beznadziejnej pracy kamery hehe