Za sterami projektu stoi specjalista od kina sci-fi.
Jeszcze w lutym informowano, że legendarna seria Żołnierze kosmosu doczeka się nowego filmu, który prawdopodobnie będzie remake’iem produkcji Paula Verhoevena z 1997 roku. Teraz amerykańskie media, w tym The Hollywood Reporter potwierdziły, że projekt rzeczywiście jest realizowany. Co ciekawe, nie będzie to nowa wersja kultowego filmu, ale wierna ekranizacja powieści o tym samym tytle autorstwa Roberta A. Heinleina i wydana pierwotnie w 1959 roku.
Żołnierze kosmosu
Żołnierze kosmosu – powstaje wierna adaptacja książki
Za niezatytułowany jeszcze projekt z serii Żołnierze kosmosu odpowiadać będzie prawdziwy specjalista od kina science fiction, czyli Neill Blomkamp, który nie tylko stanie za kamerą, ale również napisze scenariusz do filmu. Reżyser najbardziej znany jest z filmu Dystrykt 9, ale w swoim dorobku ma również takie tytuły, jak Chappie, Elizjum, czy ostatnio ekranizację Gran Turismo.
Jego najnowszy projekt powstaje w Columbia Pictures należącym do Sony. Blomkamp będzie także pełnił funkcję producenta wraz ze swoją żoną Terri Tatchell, z którą współtworzył scenariusze do Dystryktu 9 i Chappie.
GramTV przedstawia:
Oryginalna powieść z 1959 roku opowiada o międzygwiezdnej wojnie między Ziemią a rasą owadopodobnych obcych. Głównym bohaterem jest Johnny Rico, który staje się jednym z żołnierzy, walczącym w bitwie z robalami. W swojej powieści Heinlein porusza wiele tematów, takich jak siła społeczeństwa militarnego, czy idea konieczności odbycia służby wojskowej w celu uzyskania praw wyborczych.
Zupełnie inaczej wyglądało to w przypadku filmu Verhoevena, który oprócz sporej dawki akcji, była to satyra na wojskowy nacjonalizm i państwową propagandę. Żołnierze z kosmosu z 1997 roku wyśmiewały i krytykowały wątki, które w powieści były określane jako faszystowskie.
W oryginalnym filmie w Rico wcielił się Casper Van Dien. Obecnie nie wiadomo, w jaki typ aktora celują twórcy nowej adaptacji. W produkcji z 1997 roku zagrali również Dina Meyer, Denise Richards, Neil Patrick Harris oraz Michael Ironside.