A Plague Tale Innocence z 2019 ma parę mocnych elementów. Jednym z nich jest klimat średniowiecza, który nie byłby taki sam, gdyby nie morza szczurów przepływające przez mroczne korytarze. Jeśli ktoś z Was z jakiejś przyczyny cierpiał na niedobór tych zwierzątek podczas gry w pierwszą odsłonę przygód Amicii i Hugona, to twórcy z Asobo Studio mają dlań wspaniałą nowinę. Otóż okazuje się, że w Requiem będzie wyświetlać się ich (szczurów, nie twórców) więcej – o wiele więcej.
Na blogu PlayStation pojawił się ciekawy wpis, w którym deweloper Nicolas Bécavin zapewnia, że Requiem da graczom odczuć prawdziwą szczurzą apokalipsę. Przedstawiciel Asobo Studio powiedział:
Szczury są centralnym elementem A Plague Tale. Pracując nad sequelem, pragnęliśmy maksymalnie wykorzystać możliwości current-genów, by wznieść grozę i traumę, jaką wywołują te gryzonie, na nowy poziom. Zwiększamy 60-krotnie liczbę wyświetlanych szczurów – wcześniej było ich 5000, a teraz będzie 300 000! To chyba wystarczy, by wyartykułować wizję apokalipsy, jaka ciąży nad naszymi bohaterami.
GramTV przedstawia:
Poza tym dowiedzieliśmy się, że Asobo ulepszyło również ruch zwierzaczków – teraz będą one wyglądały tak, jakby były "gigantyczną falą – czymś na kształt tsunami nadciągającego na gracza". Na pewno już nie możecie się doczekać.
A Plague Tale Requiem – premiera za moment
Requiem ma zadebiutować 18 października. Tytuł wędruje na blaszaki, PlayStation 5 i Xbox Series X/S. Przewidziano także wydanie na Switcha (w chmurze). A przy okazji przypominamy, że wczoraj w internecie pojawił się zwiastun fabularny z gry. Zainteresowanych jego obejrzeniem odsyłamy pod ten adres.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!