Marvels połączone bohaterami z Deadpoolem 3? Marvel szykuje wielką niespodziankę

Radosław Krajewski
2023/11/06 11:10
4
0

Studio zdradziło szykowaną niespodziankę w scenie po napisach Marvels.

Już w najbliższy piątek w kinach pojawi się Marvels, czyli ostatni w tym roku film z uniwersum Marvela. Tym razem studio nie może jednak liczyć na wielki hit, na co wskazują nowe prognozy finansowe, ale również średnie przyjęcie filmu podczas pokazów testowych. Marvel ma jednak plan, jak przyciągnąć widzów do kin i sprawić, że po premierze będzie o Marvels głośno. Wszystko za sprawą sceny po napisach, która zachwyci część fanów.

Marvels połączone bohaterami z Deadpoolem 3? Marvel szykuje wielką niespodziankę

UWAGA! Poniżej znajdują się potencjalne spoilery do sceny po napisach z Marvels

W oficjalnym press kicie Marvel ujawnił, że w ich najnowszym filmie zostaną wykorzystane dwa utwory z produkcji o X-Menach. Mowa o motywach muzycznych z X-Men 2 i X-Men: Przeszłość, która nadejdzie autorstwa Johna Ottmana. Kompozycje mają pojawić się na końcu filmu, prawdopodobnie w scenie po napisach.

Przed kilkoma dniami do sieci trafił opis jednej ze scen po napisach z Marvels. Według tych doniesień w filmie pojawi się Bestia z X-Menów, grany przez Kelseya Grammera. Aktor wcielił się w tę postać w X-Men: Ostatni bastion i X-Men: Przeszłość, która nadejdzie.

Wcześniej pojawiały się plotki, że różne postacie z serii filmów o X-Menach pojawią się w Deadpoolu 3. Wspominano wtedy o Bestii, choć nie było jasne, czy o wersji Grammera, czy też Nicholasa Houlta. Możliwe, że studio w ten sposób chce połączyć Marvels z nadchodzącymi przygodami Pyskatego Najemnika.

GramTV przedstawia:

W obsadzie znaleźli się: Brie Larson (Kapitan Marvel), Iman Vellani (Ms. Marvel), Teyonah Parris (Monica Rambeau), Samuel L. Jackson (Nick Fury), Cobie Smulders (Maria Hill), Randal Park (Jommy Woo), Jude Law (Yon-Rogg) oraz Zawe Ahston, Shamier Anderson i Seo-Joon Park.

Przypomnijmy, że Marvels zadebiutuje w kinach już 10 listopada 2023 roku.

Wczytywanie ramki mediów.

Komentarze
4
wolff01
Gramowicz
06/11/2023 13:02
dariuszp napisał:

Nie mniej jednak po tych wstawkach i po bardzo nieudanych serialach było widać że skrajna lewica przejmuje stery w MCU. No i teraz mamy pewnie pierwszy pełnoprawny skrajnie lewicowy film od Marvela.

Zapomniałeś o ważniejszym problemie. Ludzie którzy obecnie tworzą scenariusze dla MCU w życiu nie mieli nawet w rękach tych komiksów.

I co? I wszystko wskazuje na to że podobnie jak to się dzieje z komiksami - będzie katastrofa. I będą później winić fanów za to.  Jak to skrajna lewica zawsze robi kiedy ich głupie pomysły się nikomu nie podobają oprócz malutkiej grupie upośledzonych ludzi którzy nawet nie potrafią zdefiniować czym jest kobieta.

Już jest katastrofa. Na zebraniu włodarzy MCU w Palms Springs pierwszy raz przyznali otwarcie - mamy problem (rychło w czas). Generalnie Disney jest w głębokim błocie bo pomijając ich spadające wyniki finansowe mamy jeszcze takie smaczki jak odc. specjalny South Park pt. Panderverse który jako pierwszy w mainstreamie głośno krytykuje problem poprawnosci politycznej w Disneyu (i przy okazji Hollywood :P), tak że już teraz "normies" dowiedzieli się np. kto to Kathleen Kennedy (SP dociera do bardzo dużej grupy osób). Ich hasło "put a chick in it, make it lame and gay" już jest memem xD Albo to że postawili na Kanga granego przez Majorsa który jest uwikłany w skandal i muszą go odciąć. Kanga który jest głównym złolem tylko na podstawie tego że pierwsze odcinki Lokiego miały dosyć wysoką oglądalnosć xD. Zmęczenie filmami o superbohaterach już nie będzie ich klasyczną wymówką :D

dariuszp
Gramowicz
06/11/2023 12:09
Headbangerr napisał:

Byłoby zabawnie, jakby się okazało, że nowy film MCU ze "starą ekpią" i bez ton lewicowej propagandy robi dobre pieniądze.

Kiedy MCU powstawało na poważnie czyli od czasów Iron Mana to Marvel już się głęboko zamoczył w skrajnej lewicy w dziale komiksów które są źródłem dla tych filmów. To właśnie Marvel miał "genialne" pomysły na takie postacie jak Snowflake i SafeSpace. Autorzy myśleli że jak zrobią bohaterów z wyśmiewanych terminów kojarzonych ze skrajną lewicą to naprawią świat czy coś.

Tyle że Favreau który stoi na czele filmowego imperium doskonale sobie zdawał sprawę że to skrajnie lewicowe gówno jest toksyczne i prowadzi do nikąd więc unikał jak ognia tego. Dlatego dotychczas dostawaliśmy postacie które były bardziej klasyczne.

Pierwszy raz MCU wybiło się ze skrajnie lewicowymi pomysłami przy okazji Cpt. Marvel. Co ludzie zapamiętali z Cpt. Marvel? Że układła facetowi motocykl bo był wobec niej nieuprzejmy na parkingu. Chyba tylko DC zrobił to gorzej bo w Wonder Woman 1984 bohaterka gwałci faceta którego nie zna bo świadomość jej byłego faceta siedziała w jego ciele. I też nikt okiem nie mrugnął że to może jest zły pomysł.

Później było parę katastrof, zwłaszcza jeżeli chodzi o seriale. Znowu w Endgame próbowali dodać do zakończenia "girl power" z tą śmieszną sceną gdzie jak mężczyźni walczyli o życie to wszystkie baby przestały walczyć i zebrały się razem by zapozować do ujęcia ze Spidermanem.

Nie mniej jednak po tych wstawkach i po bardzo nieudanych serialach było widać że skrajna lewica przejmuje stery w MCU. No i teraz mamy pewnie pierwszy pełnoprawny skrajnie lewicowy film od Marvela.

I co? I wszystko wskazuje na to że podobnie jak to się dzieje z komiksami - będzie katastrofa. I będą później winić fanów za to.  Jak to skrajna lewica zawsze robi kiedy ich głupie pomysły się nikomu nie podobają oprócz malutkiej grupie upośledzonych ludzi którzy nawet nie potrafią zdefiniować czym jest kobieta.

Headbangerr
Gramowicz
06/11/2023 11:56
Headbangerr napisał:

Byłoby zabawnie, jakby się okazało, że nowy film MCU ze "starą ekpią" i bez ton lewicowej propagandy robi dobre pieniądze.

Kurczę, miałem dodać ten komentarz do newsa z Kapitanem Ameryką, a nie Marvels xD Cuda się dzieją, albo człowiek już się starzeje.




Trwa Wczytywanie