Szykują się duże zmiany w uniwersum Marvela. Choć filmowa seria liczy ponad setkę najróżniejszych postaci, to do tej pory studio nie stawiało nacisku na poszerzenie różnorodności w swoich produkcjach. Przez co niektóre mniejszości nie były dostatecznie reprezentowane. Wkrótce to się zmieni i w uniwersum pojawi się więcej postaci ze wszystkich mniejszości seksualnych. Pierwsze tego przebłyski widzieliśmy w Lokim, którego płeć jest niebinarna. Zdaniem Victorii Alonso, wiceprezes wykonawczej ds. produkcji w Marvel Studios, to dopiero początek i uniwersum doczeka się kolejnych bohaterów, którzy będą reprezentowali różne mniejszości.Alonso wyznała, że w filmach i serialach pojawi się więcej postaci, których orientacja seksualna będzie różnorodna. Wyjaśniła, że to proces wymagający czasu, dlatego nie powinniśmy spodziewać się natychmiastowej zmiany, ale będą konsekwentnie dążyć do reprezentowania mniejszości. Producentka wskazała, że mają w planach wiele historii, dlatego chcą, aby odzwierciedlały one cały przekrój współczesnego świata.
To wymaga czasu, mamy tak wiele historii, które możemy opowiedzieć. Wspieramy tych, którzy są. Niczego nie zmieniamy. Po prostu pokazujemy światu, kim są ci ludzie, kim są te postacie. Pojawi się wiele rzeczy, które będą reprezentatywne dla współczesnego świata. Nie zamierzamy tego osiągnąć w pierwszym lub drugim filmie i serialu, ale dołożymy wszelkich starań, aby konsekwentnie starać się reprezentować te grupy.
Jeżeli mam być szczera, to nic wielkiego. Loki jest tym, kim jest, bo pasuje to do jego charakteru. Nie robimy tego, ponieważ to politycznie poprawne lub niepoprawne. Jest, jak jest. Nie zapominaj, że śledzimy nasze komiksy. Staramy się podążać za nimi do samego końca. Więc w komiksach taki właśnie był.