Megalopolis po raptem kilku tygodniach w kinie trafi do VOD

Skromna liczba kinowych seansów i małe zainteresowanie filmem sprawiły, że Megalopolis z trudem przebijał się w kinowej konkurencji, co dla filmu o takim rozmachu i ambicjach było szczególnym rozczarowaniem. Okazało się jednak, że film ma swoje drugie życie na TikToku, choć bardziej jako obiekt drwin. Stąd pewnie decyzja, by widzowie tego medium, którzy nie mieli okazji zobaczyć filmu na dużym ekranie, mogli stosunkowo szybko otrzymać dostęp do tej wyjątkowej produkcji, co pewnie tchnie nowe życie w kampanię promocyjną. Faktem jest jednak, że gdy film nie zarabia w kinach, to VOD jest niczym innym jak kołem ratunkowym dla studia.

Coppola najwyraźniej liczy na to, że premiera cyfrowa pozwoli Megalopolis dotrzeć do szerszej publiczności, nawet jeśli to oznacza mniejsze zarobek z tradycyjnych seansów kinowych. Świat cyfrowych platform może być idealnym miejscem dla tego wizjonerskiego dzieła. Ci, którzy czekają, aż film ukaże się w streamingu, będą jeszcze musieli uzbroić się w cierpliwość, choć niewykluczone, że stanie się tam dostępny jeszcze w tym roku. Jako że za dystrybucję filmu odpowiada Lionsgate, bardzo możliwe, że platformą do którego strumienia film trafi będzie Amazon Prime Video.