Aktorka zrezygnowała z dalszego udziału w serii.
Jeszcze we wrześniu 2020 stacja AMC ogłosiła koniec serialu The Walking Dead wraz z 11 sezonem. Finałowa seria licząca wyjątkowo aż 24 odcinków, już tej jesieni zakończy swoją emisję. Ogłoszono również, że franczyza nie dobiegnie końca i wciąż będą powstawać kolejne spin-offy, a jeden z nich będzie poświęcony dalszym przygodom Daryla i Carol. Nieoczekiwanie produkcja musi przejść głębokie zmiany, gdyż właśnie jedna z gwiazd wycofała się z udziału w serialu.
Melissa McBride była związana z The Walking Dead od samego początku. Aktorka przez 12 lat związana była z Carol i nie będzie mogła kontynuować tej przygody w związku z problemami związanymi z przeniesieniem planu filmowego do Europy.
Melissa McBride dała życie jednej z najbardziej interesujących, prawdziwych, ludzkich i popularnych postaci w uniwersum The Walking Dead. Niestety nie jest już w stanie uczestniczyć we wcześniej zapowiedzianym spin-offie skupiającym się na postaciach Daryla Dixona i Carol Peletier, którego akcja będzie rozgrywać się w Europie i zdjęcia wystartują tego lata, a premiera została zaplanowana na przyszły rok. Przeprowadzka do Europy stała się dla Melissy logistycznie nie do zrealizowania. Wiemy, że fani będą rozczarowani tą wiadomością, ale uniwersum The Walking Dead nadal poszerza i rozwija się w interesujący sposób i mamy wielką nadzieję, że ponownie zobaczymy Carol w niedalekiej przyszłości – czytamy w oświadczeniu stacji AMC.
Serial skupi się teraz wyłącznie na opowiedzeniu dalszych losów Daryla granego przez Normana Reedusa. Twórcami niezatytułowanego jeszcze spin-offu są Angela Kang i Scott Gimple, którzy pracują nad główną serią. Produkcja nadal ma zadebiutować w 2023 roku.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!