Twórca Transformersów i Bad Boys nie odmówiłby Marvelowi lub DC Comics, jeżeli spełniliby jedną prośbę reżysera.
Już w przyszłym tygodniu w amerykańskich kinach zadebiutuje Ambulans, czyli najnowszy film Michaela Baya, którego na polskich ekranach mieliśmy okazję zobaczyć już jakiś czas temu. Naszą recenzję nowego widowiska reżysera możecie przeczytać w tym miejscu. W ostatnim czasie Bay udziela wielu wywiadów, promując swoją produkcję. W rozmowie z serwisem ComicBook.com filmowiec został zapytany o możliwość stanięcia za kamerą superbohaterskiego filmu. Reżyser wprost przyznał, że nie odmówiłby stworzenia takiej produkcji, ale wytwórnia musiałaby spełnić jeden jego warunek.
Michael Bay uwielbia tworzyć filmowe światy, dlatego nie widzi siebie, jako kogoś, kto miałby kontynuować istniejącą już serię. Nie ma zamiaru więc pełnić rolę reżysera kolejnej odsłony Iron Mana czy Batmana. Zamiast tego byłby zainteresowany nakręceniem filmu o zupełnie nowym bohaterze, który nie byłby przypisany do istniejącego już świata.
Nie chodzi o to, że nie jestem zainteresowany Marvelem. Jak mówi Ridley Scott, najbardziej skomplikowaną rzeczą dla reżysera, ale zarazem najfajniejszą, jest budowanie świata. Nie jestem kimś, kto idzie do Lucasfilm i robi Gwiezdne wojny 5. To nie ja. Nie zrobię również Iron Mana 7. Nie jestem tym, który nakręci Batmana 10. Chcę tworzyć własne historie. Chciałbym zrobić coś z superbohaterami, ale na własnych zasadach, gdzie będę mógł stworzyć własny świat.
GramTV przedstawia:
Wygląda więc na to, że najlepszym kierunkiem dla reżysera byłaby współpraca z DC Comics, gdzie miałby największą szansę otrzymać wolność kreatywną. Dodatkowo Bay mógłby rozpocząć swoją własną miniserię, jak zrobił to Todd Phillips z Jokerem, czy w tym roku Matt Reeves z Batmanem. Jak na razie nie słychać jednak, żeby Marvel Studios lub DC Comics były zainteresowane usługami reżysera.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!