Wielka Brytania przyjrzy się zakupowi Activision Blizzard przez Microsoft

Wincenty Wawrzyniak
2022/07/08 18:00
9
0

Brytyjski Urząd ds. Konkurencji i Rynku zbada przejęcie firmy Activision Blizzard przez korporację Microsoft.

Okazuje się, że nie tylko w Stanach Zjednoczonych pojawiają się obawy co do zakupu firmy Activision Blizzard przez korporację Microsoft. Jak podaje serwis Eurogamer, największemu przejęciu w historii branży gier wideo przyjrzy się brytyjski Urząd ds. Konkurencji i Rynku (ang. The Competition and Markets Authority, CMA). Organ zachęca, aby zainteresowane strony zgłaszały swoje komentarze odnośnie do transakcji. Urząd zastanawia się, czy dojście tejże transakcji do skutku nie kwalifikowałoby się jako znaczące przejęcie, które może spowodować znaczące ograniczenie konkurencji na terenie Wielkiej Brytanii.

Wielka Brytania przyjrzy się zakupowi Activision Blizzard przez Microsoft

Oczywiście, zainteresowanie CMA zakupem na razie jest czystą formalnością – warto jednak pamiętać, że Microsoft wyłożył na zakup Activision Blizzard ponad 68 milionów dolarów i jest to największa transakcja w historii branży gier wideo. Trudno więc się dziwić, że Wielka Brytania (i nie tylko!) chce się przyjrzeć tak wielkiemu zakupowi pod kątem potencjalnego wpływu na konkurencję na rynku.

GramTV przedstawia:

Komentarze
9
Silverburg
Gramowicz
10/07/2022 11:37
Ray napisał:

I bez tego nie da się ich pociągnąć do odpowiedzialności prawnej. Gdyby się dało - już by to było robione. Niestety nawet kraj tak "zacofany" jak Polska ma bardziej kompletne Prawo Pracy niż Ameryka. System sądowniczy również jest nieuczciwy. Próba pozwania przez indywidualnego obywatela jest kosztowna (od 5000$ za proste pozwy do dziesiątek tysięcy). Do tego prawnicy korporacji mogą ciągnąć sprawę miesiącami i latami, tylko po to by wyniszczyć pozywającego finansowo - więc często nie warto w ogóle walczyć jeśli nie masz dowodów, które na 200% udowadniają winę. A niekoniecznie pozywający musi wygrać, więc to trochę hazard, który może kosztować słono. Jest dużo innych systemów w sądownictwie amerykańskim, które służą korporacjom, np. "mandatory arbitration" - nie znam polskiego tłumaczenia, ale to już za głęboki temat.

Podsumowując: bycie wyzyskiwanym pracownikiem w Polsce jest niefajnie, ale w Ameryce jest naprawdę tragicznie. Cieszmy się, czym mamy, przynajmniej pozwalają nam chodzić do toalety, zamiast robić w pampersach w Amazonie.

Silverburg napisał:

Jedyny problem taki, że przy zakupie Acti-Blizza jest spora szansa na to, że nie będzie kogo (próbować) pociągnąć do odpowiedzialności za molestowania i mobbing w firmie.

Nie będę wchodził w dyskusję o polskim sądownictwie, bo jest to dla mnie temat polityczny, a nie zamierzam sie denerwować :P

Co do amerykańskiego wymiaru sprawiedliwości, to masz rację. Z mojego punktu widzenia jest on co najmniej dziwny. Wyroki po 4 dożywocia lub to, że wyrok wydają ławnicy, a nie sędziowie... jest to dla mnie co najmniej dziwne.

I tak, daję 99.99% szans na to, że goblinowi z Blizzarda (sorry, Kotick ma gębę goblina) włos z głowy nie spadnie. Smutna rzeczywistość tego, że prawo jest dla wszystkich, poza obmierźle bogatymi. 

Ray
Gramowicz
10/07/2022 11:23
Silverburg napisał:

Jedyny problem taki, że przy zakupie Acti-Blizza jest spora szansa na to, że nie będzie kogo (próbować) pociągnąć do odpowiedzialności za molestowania i mobbing w firmie.

I bez tego nie da się ich pociągnąć do odpowiedzialności prawnej. Gdyby się dało - już by to było robione. Niestety nawet kraj tak "zacofany" jak Polska ma bardziej kompletne Prawo Pracy niż Ameryka. System sądowniczy również jest nieuczciwy. Próba pozwania przez indywidualnego obywatela jest kosztowna (od 5000$ za proste pozwy do dziesiątek tysięcy). Do tego prawnicy korporacji mogą ciągnąć sprawę miesiącami i latami, tylko po to by wyniszczyć pozywającego finansowo - więc często nie warto w ogóle walczyć jeśli nie masz dowodów, które na 200% udowadniają winę. A niekoniecznie pozywający musi wygrać, więc to trochę hazard, który może kosztować słono. Jest dużo innych systemów w sądownictwie amerykańskim, które służą korporacjom, np. "mandatory arbitration" - nie znam polskiego tłumaczenia, ale to już za głęboki temat.

Podsumowując: bycie wyzyskiwanym pracownikiem w Polsce jest niefajnie, ale w Ameryce jest naprawdę tragicznie. Cieszmy się, czym mamy, przynajmniej pozwalają nam chodzić do toalety, zamiast robić w pampersach w Amazonie.

Silverburg
Gramowicz
09/07/2022 11:34
wolff01 napisał:

Dokladnie, wszystko jest lepsze niż dalsze funkcjonowanie tej żenującej firmy

SebekPL2 napisał:

To uczucie, kiedy jedyna szansa na reforme blizzarda jest ciągle atakowana przez jakieś organizacje i urzędy jakby M$ był jakąś mafią chcącą wchłonąć inną mafie. Dajta im przęjąć blizzarda i podwórko developerskie będzie lepsze.

Jedyny problem taki, że przy zakupie Acti-Blizza jest spora szansa na to, że nie będzie kogo (próbować) pociągnąć do odpowiedzialności za molestowania i mobbing w firmie.




Trwa Wczytywanie