Microsoft nie wierzył w Game Passa, ale Phil Spencer „nie przyjmował odmowy”

Xbox Game Pass to bez wątpienia jeden z największych sukcesów Microsoftu. Zgodnie z przekazanymi w zeszłym miesiącu informacjami abonament amerykańskiej firmy może pochwalić się obecnie ponad 25 mln aktywnych subskrybentów. Duża w tym zasługa Phila Spencera. Okazuje się bowiem, że gigant z Redmond nie wierzył początkowo w Game Passa, a usługa trafiła do graczy dzięki determinacji obecnego dyrektora generalnego Microsoft Gaming, który od początku bronił projektu i przekonywał do niego swoich współpracowników.

„Na spotkaniach pracownicy przedstawiali argumenty, dlaczego Game Pass nie zadziała – wydawcy nie będą chcieli brać udziału w projekcie lub okazywało się, że potencjalne koszty będą przewyższać zyski. Phil [Spencer – dop. red.] nie przyjmował odmowy. Zawsze próbował znaleźć sposób, by to zadziałało. Nie zdziwiłbym się, gdyby Phil grał w dosłownie każdą grę, która pojawiła się w zeszłym roku i miał na jej temat opinię. Jest po prostu prawdziwym graczem” – mówi Richard Irving, były dyrektor ds. produktu w firmie Microsoft (dzięki Wccftech).

Warto wspomnieć, że w tym tygodniu Xbox Game Pass zostanie wzbogacony o kolejne tytuły. Listę nowości na pierwszą połowę lutego znajdziecie pod tym adresem. Już w przyszłym tygodniu powinniśmy natomiast dowiedzieć się, jakie produkcje trafią do abonentów amerykańskiej firmy w drugiej połowie bieżącego miesiąca.