Jak podaje serwis Game Rant, Microsoft może rozważać wprowadzenie reklam do gier free-to-play. Takie informacje pojawiły się w raporcie portalu Business Insider. Dziennikarze zaznaczyli jednak, że takowe reklamy nie przeszkadzałyby graczom w żaden sposób podczas rozgrywki i miałyby pojawiać się w konkretnych miejscach w grach, jak np. na billboardach. Przykładem mógłby być tutaj Alan Wake z 2011 roku, w którym mogliśmy znaleźć właśnie billboardy reklamujące napoje energetyczne.
W raporcie znalazła się także informacja sugerująca, iż Microsoft chce pozwolić deweloperom swobodnie współpracować z firmami reklamowymi i dzielić się zyskami. Tego typu ruch mógłby pomóc przede wszystkim małym niezależnym zespołom. Amerykańska korporacja ma jednak zdawać sobie sprawę z tego, że reklamy w grach mogłyby zirytować społeczność, dlatego planuje stworzyć coś w rodzaju prywatnego rynku, na którym znalazłyby się wyłącznie konkretne marki. Czy coś z tego wyjdzie? Zobaczymy.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!