Pojawiła się nowa zapowiedź filmowego Mortal Kombat, w której bliżej możemy przyjrzeć się bohaterom.
Warner Bros. zaprezentował nowe fragmenty z Mortal Kombat. Film doczeka się światowej premiery jeszcze w tym miesiącu i z tego powodu studio wypuściło kolejny materiał, który tym razem prezentuje wojowników oraz wcielających się w nich aktorów. Na ponad trzyminutowym materiale pokazano nowe ujęcia na Jaxa, Goro, Sonyę Blade oraz krótkie urywki z pobocznymi bohaterami, którzy pojawią się w filmie. Zwiastun wraz z wypowiedziami gwiazd produkcji znajdziecie poniżej.
Nowe szczegóły o brutalności swojego dzieła przedstawił reżyser Simon McQuoid. W najnowszym wywiadzie wyjaśnił, jak daleko mogli przesunąć granicę krwawych scen, które na ekranie kinowym nie mogą pojawić się z taką samą dosłownością, jak ma to miejsce w grze. Reżyser zdradził, że spędzili dużo czasu nad omawianiem tych kwestii.
To było coś, co wymagało sporego wysiłku umysłowego każdego z nas. Nie chcieliśmy z tym przesadzić. Mam na myśli, że pewne rzeczy z grze nie nadają się do przeniesienia do filmu, nie dałoby się tego zrealizować. To fakt. Ale wiedzieliśmy, że chcemy dostać się do tej granicy i jej nie przekraczać. Wiele dyskusji tego dotyczyło.
Twórcom jednak zależało, żeby nakręcić film wyłącznie dla dorosłych widzów. W tym pomógł im Bennet Walsh, który pracował nad Kill Billem. Weteran branży upewnił się, że film uzyska kategorię wiekową przeznaczoną wyłącznie dla dorosłych widzów, jednocześnie nie przesadzając z brutalnością, ale też nie ograniczając się za bardzo. Reżyser potwierdził, że Walsh pomagał całej ekipie, aby odpowiednio wszystko skalibrować. Dlatego też twórcy spędzili wiele czasu na rozmowach o krwi i brutalności, aby nie tylko w całym filmie było ich sporo, ale żeby pasowały do siebie i do stylistyki produkcji.
Przypomnijmy, że historia w filmie opowie o wojowniku MMA Cole Youngu, przyzwyczajonym do bicia się za pieniądze, który nie jest świadomy swojego dziedzictwa. Na zlecenie samego cesarza Pozaświatów Shang Tsunga, w ślad za mężczyzną podąża najlepszy wojownik, nadprzyrodzony kriomanta Sub-Zero. Obawiając się o bezpieczeństwo swojej rodziny, Cole wyrusza na poszukiwanie Sonyi Blade. Kierunek wskazuje mu Jax, major Sił Specjalnych, który posiada tę samą bliznę smoka, z którą urodził się Young. Niedługo później trafia do świątyni Lorda Raidena, starego boga i obrońcy Ziemi, który zapewnia pomoc i schronienie każdemu posiadaczowi znaku. Cole rozpoczyna treningi u boku doświadczonych wojowników Liu Kanga, Kung Lao oraz zbuntowanego najemnika Kano, aby przygotować się do starcia z największymi wojownikami na planecie przeciwko wrogom z Pozaświatów w walce o losy wszechświata. Ale czy to wystarczy, aby Cole wyzwolił swoją największą siłę na czas – ogromną moc kryjącą się w jego duszy – aby ocalić nie tylko swoją rodzinę, ale także na zawsze powstrzymać Pozaświaty?
Za Mortal Kombat odpowiada Simon McQuoid, dla którego będzie to reżyserski debiut. Jednym z producentów jest James Wan, znany z Aquamana i uniwersum Obecności. W obsadzie znaleźli się: Lewis Tan (Cole Young), Joe Taslim (Sub-Zero), Hiroyuki Sanada (Scorpion), Tadanobu Asano (Raiden), Max Huang (Kung Lao), Jessica McNamee (Sonya Blade), Josh Lawson (Kano), Mehcad Brooks (Jax), Ludi Lin (Liu Kang), Sisi Stringer (Mileena), Chin Han (Shang Tsung), Matilda Kimber (Emily Young) oraz Laura Brent (Allison Young).
Premierę filmu w Ameryce wyznaczono na 23 kwietnia 2021 roku.
Jeśli chodzi o poziom brutalności, to pierwszy film z 1995 roku był PG-13 i nikt nie narzekał na jakość adaptacji.
Bez jaj, na pewno ktoś narzekał. Nie da się wszystkich zadowolić. Po prostu reakcja była bardziej pozytywna po słabych Mario Bros. i Street Fighterze.
A PG-13 wtedy było trochę inne niż teraz. Np. Gremlins też były PG-13, a żeby było śmieszniej, czasami reklamowano je jako familijny film świąteczny :D
Headbangerr
Gramowicz
06/04/2021 12:35
Jeśli chodzi o poziom brutalności, to pierwszy film z 1995 roku był PG-13 i nikt nie narzekał na jakość adaptacji.