Być może jeszcze nie wiecie, ale 1 stycznia 2024 roku najstarszy wizerunek Myszki Miki stał się domeną publiczną. Chwilę później pojawił się wykorzystujący go horror.
Taki los postaci trafiających do domeny publicznej. Najpierw Kubuś Puchatek, a teraz również Myszka Miki trafia do horroru. Jak to możliwe? Sednem sprawy jest domena publiczna. Najwcześniejsza wersja uwielbianej przez dzieci postaci stała się „dobrem ogółu”. Dzięki temu możliwe jest jej swobodne wykorzystywanie. I już mamy pierwszy efekt – horror Mickey’s Mouse Trap. Do sieci trafił pierwszy zwiastun krwawego widowiska.
Pokazano w nim fragmenty animowanego klasyka Walta Disneya z 1928 r. - Parowiec Willie, przeplatane nowo nakręconymi materiałami opowiadającymi historię zabójcy w masce myszy, który prześladuje dzieciaki w salonie gier.
Film został nakręcony, zmontowany i wyreżyserowany przez Jamiego Baileya, a scenariusz napisał Simon Phillips.
Czy twórcy Mickey’s Mouse Trap muszą obawiać się procesu?
Wygląda na to, że nie. Podstawę do takiego myślenia daje sam Disney, którego rzecznik, ogłaszając wejście Myszki Miki do domeny publicznej, wyjaśnił co koncern ma zamiar robić z nowym wizerunkiem najsłynniejszej myszki na świecie.
Wygaśnięcie praw autorskich do Steamboat Willie nie będzie miało wpływu na nowsze wersje Mickeya, a Mickey będzie nadal odgrywać wiodącą rolę jako światowy ambasador firmy Walt Disney Company w zakresie opowiadania historii, atrakcji w parkach tematycznych i gadżetów. Będziemy oczywiście w dalszym ciągu chronić nasze prawa w przypadku nowszych wersji Myszki Miki i innych dzieł, które pozostają przedmiotem praw autorskich, a także będziemy pracować nad zabezpieczeniem przed dezorientacją konsumentów spowodowaną nieuprawnionym użyciem Myszki Miki i innych naszych kultowych postaci.
GramTV przedstawia:
Najważniejsze w tym wszystkim jest to, żeby wykorzystywać domenę publiczną w taki sposób, żeby nie kojarzyła się z firmą, która ją uwolniła. W przypadku Myszki Miki, raczej trudno podejrzewać Disneya, żeby próbował dorabiać, obsadzając ją w tryskających krwią widowiskach, całkowicie zaprzeczającej wizerunkowi tej postaci. Gdyby ktoś próbował robić jakiś film, choćby sugerujący, że jest inaczej, miałby ogromne problemy.
Jednak producenci opisywanego slashera, okazali się sprytni i odrobili zadanie domowe. Do zwiastuna dołączona jest informacja, że nie jest to film Disneya i ta produkcja powstała bez wsparcia wytwórni, a jej twórcy skorzystali jedynie z Parowca Williego, który wszedł do domeny publicznej 1 stycznia 2024 roku.
Gry, filmy, seriale, komiksy, technologie i różne retro
graty. Lubię także sprawdzać co słychać w kosmosie. Kiedy przytrafia się okazj wyjeżdżam w podróże dalekie lub bliskie i robię tam masę zdjęć.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!