Jeszcze w ubiegłym roku na platformie miał zadebiutować film The Mothership, czyli nowe widowisko sci-fi z Halle Berry w głównej roli. Film w reżyserii Matthewa Charmana, który wcześniej pracował przy Moście szpiegów, Ostatecznej operacji i Zdradzie, opowiadał historię samotnej matki Sary Morse i jej dzieci, którzy rok po tajemniczym zniknięciu głowy rodziny, odkrywają dziwny, pozaziemski obiekt, który skłania ich do rozpoczęcia poszukiwać ich męża i ojca. Produkcja była już gotowa, ale ostatecznie nie doczekała się premiery. Według dziennikarza Jeffa Sneidera Netflix zrezygnował z tego filmu, a miał ku temu dobre powody.
The Mothership – film sci-fi miał zostać anulowany przez Netflixa
The Mothership nie stał się kolejną ofiarą odpisania od podatku, w celu zaoszczędzenia przez platformę pieniędzy. Według Sneidera film ma wymagać „znaczących dokrętek”, które byłyby nie tylko kosztowane, ale również trudne w realizacji. Zdjęcia do filmu odbyły się jeszcze w 2021 roku, więc w tym czasie dziecięca obsada zdążyła już podrosnąć, co uniemożliwia twórcom nakręcenie z nimi nowych scen.