Netflix ponownie zaskakuje. Popularny serial sci-fi skasowany po dwóch sezonach

W kwietniu przez bibliotekę Netflixa przeszły prawdziwe żniwa. Miesiąc rozpoczął się od ogłoszenia zakończenia jednego z najpopularniejszych seriali dla młodzieży na platformie, żeby niedługo później pojawiły się informacje o anulowaniu aż sześciu zagranicznych produkcji. Okazało się, że był to dopiero początek i niedługo później aktorka i producentka Julie Delpy poinformowała o skasowaniu jej serialu. Niedawno firma poinformowała o pierwszym od dziesięciu lat spadku liczby subskrybentów, a rekcją platformy było skasowanie kolejnych projektów, w tym kilku animowanych seriali, a także filmowej kontynuacji głośnego blockbustera z 2017 roku. Choć zbliża się koniec miesiąca, to filmowcy wciąż nie mogą odetchnąć z ulgą i być pewni, czy ich produkcja przetrwa czyszczenie biblioteki serwisu.

Przekonali się o tym aktorzy Raising Dion, którzy w mediach społecznościowych poinformowali o skasowaniu serialu po drugim sezonie. Raising Dion był ekranizacją komiksu autorstwa Dennisa Liu, w którym autor wykorzystał motywy science fiction i gatunku superbohaterskiego. Pierwszy sezon zadebiutował w październiku 2019 roku, zaś drugi na początku lutego 2022 roku. Produkcja zyskała grono swoich odbiorców, ale najwyraźniej to nie wystarczyło i Netflix zdecydował się skasować serial z powodu niewystarczającej oglądalności drugiego sezonu.

Z przykrością muszę oznajmić, że Raising Dion zostało SKASOWANE [sic]. Dziękujemy za niesamowite wsparcie, jakie otrzymaliśmy od wszystkich naszych wspaniałych fanów! Sezon 2 był sukcesem, równym sezonowi 1, nawet jeśli spojrzymy tylko na to, ile osób obejrzało to wszystko i chciało mieć sezon 3! – napisała gwiazda serialu, Sammi Haney.

Anulowanie Raising Dion potwierdziła również aktorka Alisha Wainwright, która podzieliła się długim listem, w którym podziękowała ekipie, obsadzie, oraz fanom za możliwość pracy nad serialem.

Więc Raising Dion zostało skasowane.

Bycie częścią tego serialu zmieniło moje życie na lepsze i zawsze będę wdzięczna producentom, którzy pomogli mi powołać do życia moją postać.

Mam złamane serce, że nasz serial nie otrzyma kolejnego sezonu. Nie tylko dlatego, że nie powrócę do pracy z tą niesamowitą obsadą i ekipą, ale czuję, że Raising Dion wiele znaczył dla czarnych dzieci i osób z niepełnosprawnością. Chciałabym, aby powstało więcej historii w tym niesamowitym świecie. Dlatego boli mnie anulowanie tej produkcji.

Mam nadzieję, że podobał wam się serial i nie mogę się doczekać, aby zobaczyć, jak inni filmowcy tworzą swoje projekty, które wpłyną na życie naszej społeczności.

Serial Raising Dion opowiadał historię kobiety o imieniu Nicole (Alisha Wainwright), która sama wychowuje syna, Diona (Ja’Siah Young) po śmierci swojego męża, Marka (Michael B. Jordan). Standardowe wyzwania wychowawcze stojące przed samotną mamą robią się jednak znacznie trudniejsze, gdy chłopiec zaczyna wykazywać tajemnicze zdolności rodem z filmów o superbohaterach. Nicole prosi więc o pomoc Pata (Jason Ritter), czyli najbliższego przyjaciela męża. Od tej pory razem dbają, by utrzymać sprawę w sekrecie, chronią Diona przed ludźmi pragnącymi wykorzystać jego umiejętności oraz próbują ustalić, skąd się one wzięły.

• Netflix ze świetną ofertą na maj. Platforma potwierdziła ekscytujące powroty