Platforma zdecydowała o losie aż pięciu swoich produkcji. Dużym zaskoczeniem jest skasowanie serialu fantasy po drugim sezonie.
Strajki scenarzystów i aktorów dobiegły już końca, więc platformy streamingowe zaczęły przyglądać się swoim oryginalnym produkcjom i decydować o ich losie. Od początku było wiadomo, że niektóre filmy i seriale nie przetrwają tej próby czasu i zostaną skasowane. Produkujący najwięcej oryginalnych treści Netflix nie będzie kontynuował aż pięciu swoich seriali. Cień i kość, Glamorous, Agent Elvis, Farzar i Kapitan Fall nie otrzymają kolejnych sezonów.
Cień i kość skasowany po drugim sezonie
Okazuje się, że wspomniane seriale nie zostały skasowane wyłącznie ze względu na niewystarczającą oglądalność względem poniesionych kosztów produkcji. Strajki spowodowały duże opóźnienia w powstawaniu scenariuszy i prac na planie konkretnych tytułów. To z kolei zrodziło problem zbyt dużych odstępów między premierami kolejnych sezonów. Platformy obawiają się, że mniej popularne seriale nie przyciągną widzów do nowych odcinków, więc zdecydowano się je skasować.
Największym zaskoczeniem może być skasowanie Cienia i kości. Drugi sezon zadebiutował w marcu bieżącego roku, ale nie osiągnął zadowalającej oglądalności. W premierowy weekend serial zanotował tylko 50,4 mln godzin, zajmując dopiero drugie miejsce za czwartym sezonem Ty z 64 mln godzin. Cień i kość trafił w bardzo zły okres, gdyż w kolejnym tygodniu pojawił się nowy, wielki hit Netflixa, czyli Nocny agent, którego na premierę oglądano przez 168,7 mln godzin.
GramTV przedstawia:
Rozczarowana anulowaniem serialu jest Leigh Bardugo, autorka powieści, na podstawie której powstała produkcja Netflixa. W poście na Instagramie przyznała, że jest „załamana” decyzją Netflixa i ubolewa, że nie będzie trzeciego sezonu Cienia i kości, ani też spin-offu o Szóstce Wron.
Większość autorów nigdy nie ma okazji zobaczyć adaptacji swoich dzieł. Wiele osób żałuje tego doświadczenia. Jestem jednym z niewielu, którzy mogą patrzeć na adaptację z dumą i ogromną radością. Jestem bardzo wdzięczna naszym scenarzystom, ekipie i niezwykłej obsadzie, którzy nie tylko są niezwykle utalentowanymi, ale także naprawdę dobrymi ludźmi. Przede wszystkim chcę powiedzieć, jak bardzo jestem wdzięczna ludziom, którzy to czytają – niezależnie od tego, czy najpierw czytaliście książki, czy odkryliście je dzięki serialowi. Grishaverse jest lepszym miejscem dzięki Tobie i jestem bardzo wdzięczny za każdy tweet, post, komentarz, recenzję, grafikę, fic, tatuaż i cosplay, które pomogły to wszystko uczynić możliwym.
Kurcze nie wiem. Cień i Kość miał wszystko żeby stać się czymś naprawdę dobrym - ciekawy świat, budżet czy klimat. Pierwszy sezon mi się nawet podobał, drugi zacząłem. Jednak coś jest w tym serialu takiego że jakoś mi się go nie chce oglądać, nie wciąga.
Mam tak samo. Ma potencjał, jest niezły na tle reszty szajsu netflixa. Ale dziwnym trafem dobre seriale netflix kasuje. Widocznie zbyt mało jest już inteligentnych widzów i nikt takich treści nie ogląda, bo przecież nie robią tego na złość, tylko z oszczędności.
Osobiście żałuję też kapitana Falla oraz Farzara (ale mniej) bo były to całkiem ciekawe animacje, nie typowe żenujące seksualne wydmuszki.
wolff01
Gramowicz
16/11/2023 13:57
Kurcze nie wiem. Cień i Kość miał wszystko żeby stać się czymś naprawdę dobrym - ciekawy świat, budżet czy klimat. Pierwszy sezon mi się nawet podobał, drugi zacząłem. Jednak coś jest w tym serialu takiego że jakoś mi się go nie chce oglądać, nie wciąga.