Netflix przedstawił swój raport finansowy za ostatni kwartał, w którym znalazły się informacje o liczbie subskrybentów. Obecnie platforma posiada 209 mln aktywnych abonentów, ale w ostatnich trzech miesiącach tylko 1,54 mln osób wykupiło subskrypcję. Dla platformy jest to zła informacja, która może niepokoić prezesów. Dane potwierdzają słabnące zainteresowanie serwisem ze strony nowych klientów, choć i tak udało się pozyskać ich o pół miliona więcej, niż pierwotnie zakładano. Najgorszą sytuację serwis odnotował w Ameryce Północnej, w której pierwszy raz od dwóch lat Netflix zanotował spadek liczby subskrybentów o 430 tysięcy.Zdaniem platformy pandemia spowodowała zachwianie wzrostu liczby klientów. Jednak tego samego nie odczuły inne platformy, na czele z Disney+, HBO Max i Peacock należące do NBCUniversal. Najwidoczniej światowy rynek nasycił się Netfixem i widzowie szukają innych rozrywek. Warto jednak pochylić się nad przyczynami takiego stanu rzeczy. 209 milionów aktywnych abonentów to pokaźna liczba, tym bardziej że nie odzwierciedla liczby wszystkich osób, które korzystają z Netflixa. Wielu subskrybentów udostępnia swoje konta rodzinie, znajomym, czy nawet obcym osobom za niewielką kwotę, która pozwala opłacać miesięczny abonament.
Coraz mniej widzów chętnych jest na wykupienie subskrypcji Netflixa. Serwis może mieć spore problemy.