Od paru lat Netflix podawał wyłącznie statystyki dotyczące całkowitej liczby godzin oglądania danego tytułu w ostatnich siedmiu dniach, a także globalne wyniki, które pokazywały najwyższą oglądalność pod względem godzin w ciągu 28 dni od premiery danego filmu lub serialu. Platforma postanowiła zaktualizować swoje statystyki i teraz oprócz liczby godzin, podawane są również szacunki dotyczące całkowitej liczby wyświetleń. Zmiana ta jeszcze bardziej wpłynie na transparentność wyników oglądalności, pozwalając na uzyskanie lepszego obrazu popularności danego tytułu.
Netflix dodał nowe globalne statystyki
Statystyki nie pokazują jednak liczby widzów, którzy sięgnęli po dany tytuł, ale jedynie wyświetlenia. W praktyce oznacza to, że Netflix liczy je na podstawie podzielenia całkowitej liczby godzin oglądania filmu lub serialu przez czas trwania danej produkcji. Warto jednak mieć na uwadze, że platforma podaje wyniki, jakby każde wyświetlenie kończyło się obejrzeniem produkcji do końca, gdy w rzeczywistości wiele osób może dany tytuł rozpocząć i nigdy go nie skończyć, gdy inni skuszą się na jedną, dwie, a może i kilka powtórek danej produkcji.