Jedną z największych zalet platform streamingowych miało być dostarczenie widzom całych sezonów seriali, aby mogli obejrzeć wszystkie dostępne odcinki we własnym tempie, nie musząc czekać całego tygodnia na kolejny epizod. Te czasy już minęły i coraz więcej serwisów, w tym HBO Max, Amazon, Disney+ i Apple TV+, stawia na cotygodniowe premiery odcinków. Krytyków, jak i obrońców takiego rozwiązania jest po równo, ale pomimo ciągłych zmian na rynku streamingowym, Netflix konsekwentnie pozostał przy swoim modelu dostarczania widzom całych sezonów od razu. Platforma wielokrotnie testowała cotygodniowe premiery, chociażby przy debiucie Arcane, gdzie pierwszy sezon podzielili na trzy części, które pojawiały się w cotygodniowych odstępach. Jednak jak podał serwis Comicbook.com, według raportu branżowych analityków, prezes Netflixa Reed Hastings, zamiesza zmienić model dystrybucji i upodobnić go do tego, który funkcjonuje u konkurencji.
Netflix skończy z premierami całych sezonów seriali?
W obliczu coraz szerszej walki o widza z innymi platformami, a także wahaniem się liczby subskrybentów, Netflix potrzebuje w swojej ofercie hitów z prawdziwego zdarzenia, które pozwolą nie tylko zatrzymać widzów u siebie, ale również przez wiele tygodni utrzymywać dyskusje wokół swoich produkcji. Obecnie całą uwagę skupiają trzy seriale, czyli Władca Pierścieni: Pierścienie Władzy od Amazona, Gra o Tron: Ród smoka od HBO i Mecenas She-Hulk z Disney+. Pomimo wielu nowości Netflix obecnie nie ma żadnego nowego tytułu, który mógłby rywalizować z tak silnymi produkcjami konkurencji.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!