Dziś na rynku zadebiutowało pierwsze płatne rozszerzenie do gry New World. Dodatek pod tytułem Rise of the Angry Earth jest już dostępny w cenie 28,99 euro, czyli około 129 złotych. Jego cena okazała się jednym z problemów, które wywołały u graczy sporo negatywnych emocji, o czym zaraz powiem. W chwili debiutu do sieci trafił finalny zwiastun premierowy, który możecie zobaczyć poniżej.
New World: Rise of the Angry Earth – premiera dodatku
Czego możemy spodziewać się po rozszerzeniu?
Brzask upadł. Niegdyś gościnne dla nowych przybyszów do Aeternum ziemie zostały przejęte przez furię wściekłej ziemi. Nikt nie jest pewien, co się stało z ludźmi i wioskami, które niegdyś można było napotkać na tym obszarze, ale teraz zabójcza jeżyna blokuje dostęp wszystkim z wyjątkiem najbardziej nieustraszonych, którzy próbują się tego dowiedzieć. Ta mnogość ziemnych mocy przebudziła potężnych Władców Bestii, nowego potencjalnego wroga, któremu musi stawić czoła ludność Aeternum... Ale dała też dobrodziejstwo – ujawniła tajemnicę oswajania i ujeżdżania zwierząt.
- Nowa zawartość fabularna. Poznamy historię upadku tzw. Brzasku (First Light), a gracze będą musieli stanąć do walki z Władcami Bestii.
- Nowa mechanika. Chodzi tutaj o wyczekiwaną możliwość posiadania wierzchowca, którego możemy modyfikować zarówno w kwestii wyglądu, jak i wyposażenia.
- Zwiększenie maksymalnego poziomu do 65. oraz maksymalnego poziomu profesji do 250. Oprócz tego podniesiono także Gear Score do 700.
- Nowe uzbrojenia w postaci kiścienia.
- Nowe zadania frakcyjne oraz nowy poziom rzadkości (Artefakty).
- Przekształcona strefa – Niebiańska Dzicz.
- Nowa ekspedycja o nazwie Dziki Przełom.
- Nowa zdolność runy serca o nazwie Pierwotna furia.
- Nowa przepustka sezonowa i nowe walki o wpływy.
Co jednak ciekawe, całkiem spora część społeczności uważa, że dodatek najzwyczajniej w świecie jest za drogi, gdy weźmiemy pod uwagę ilość nowej zawartości, której – według graczy – jest po prostu za mało. Jedni uważają, że rozszerzenie po prostu nie zapewnia niczego nadzwyczajnego czy przełomowego, a inni z kolei twierdzą, że sporo z tych nowości powinno pojawić się w grze jeszcze w momencie premiery. Są jednak też tacy, którzy zaznaczają, że, przynajmniej na tle innych gier MMO, New World jest stosunkowo tanią grą; zapłacić trzeba bowiem raz, nie ma konieczności posiadania miesięcznej subskrypcji, a w samej grze nie znajdziemy żadnych mechanik typu gacha, które próbują maksymalnie odchudzić nasz portfel. Koniec końców, wszystko zależy od osobistych preferencji i poglądów.