Mufasa: Król Lew jest już w kinach. Film Disneya zbiera bardzo mieszane opinie wśród krytyków, co odzwierciedla wynik 57% na Rotten Tomatoes. Recenzenci są podzieleni, wskazując na brak spójności w narracji i wtórność filmu względem oryginału. Tymczasem widzowie wydają się znacznie bardziej zadowoleni – aż 88% opinii publiczności jest pozytywnych, co wskazuje na emocjonalne oddziaływanie historii. Czy nostalgia pomoże filmowi osiągnąć sukces kasowy?
Mufasa: Król Lew z mieszanymi recenzjami
Recenzje na Rotten Tomatoes są mieszane. Oto kilka przykładowych opinii.
Opinie na NIE
Choć są bardzo dobre, efekty wizualne, tempo i muzyka nie są wystarczająco mocne, aby odwrócić uwagę od słabego scenariusza. - Rick Bentley
Gumowa ekspresja tradycyjnej animacji zostaje zastąpiona wrażeniem dokumentu przyrodniczego, w którym próba narratora, aby zaszczepić ludzkie emocje na dzikich zwierzętach, nigdy nie wydaje się taka, jak trzeba. - Sam Adams
Krąg życia toczy się dalej i dalej w Mufasie: Królu Lwie, niepotrzebnym rozwinięciu mitu „Króla Lwa”, który porusza się po tych samych wodach, po których już przeszła ta historia. - Adam Graham
Opinie na TAK
GramTV przedstawia:
Mufasa nie jest złym wyborem na popołudniowy seans świąteczny z wnukami, ale daleko mu do dumy dżungli Disneya. - Thom Geier
Dzięki zapierającym dech w piersiach efektom wizualnym, potężnym występom i żywej ścieżce dźwiękowej Lin-Manuela Mirandy, to kinowe doświadczenie najlepiej oglądać w immersyjnym 3D. - Lupe Rodriguez Haas
Mufasa pod opanowanym i kreatywnym kierownictwem Jenkinsa dowodzi, że w długo panującym „Królu” wciąż jest sporo życia. - Soren Andersen
Mufasa: Król Lew to prequel kultowego filmu Disneya, ukazujący młodość Mufasy, jego trudne początki jako sieroty i drogę do zostania królem Lwiej Ziemi. Reżyserią zajął się Barry Jenkins (Moonlight), a w obsadzie głosowej znaleźli się m.in. Aaron Pierre i Kelvin Harrison Jr. Czy Mufasa okaże się sukcesem pomimo krytyki? Czas pokaże, jak film poradzi sobie w box office i na platformach streamingowych. Warto przypomnieć, żereżyser filmu niedawno odżegnywał się od końcowego efektu filmu, sugerując, że Disney nie dawał mu twórczej swobody.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!