Mamy przykre wieści dla wszystkich miłośników Grand Theft Auto: Vice City. W piątek – 3 marca – w wieku 61 lat zmarł Tom Sizemore, który we wspomnianej odsłonie serii Grand Theft Auto wcielił się w Sonny’ego Forelliego, czyli głównego antagonistę gry. Amerykański aktor w połowie lutego doznał pęknięcia tętniaka mózgu i od tamtej pory przebywał na oddziale intensywnej terapii w szpitalu w Los Angeles.
Tom Sizemore zmarł w wieku 61 lat. Rockstar Games żegna aktora, który wcielił się w Sonny’ego Forelliego
Charles Lago – menedżer zmarłego aktora – poinformował, że lekarze już tydzień temu przekazali bliskim, że „nie ma już nadziei” na poprawę stanu zdrowia pacjenta i „zalecili podjęcie decyzji o zakończeniu życia”. Sizemore zmarł w otoczeniu rodziny. Do końca czuwali przy nim synowie Jayden i Jagger oraz brat Paul.
Na śmierć aktora zareagowało również Rockstar Games. Na oficjalnym profilu studia na portalu społecznościowym Twitter pojawił się wpis, w którym deweloperzy pożegnali zmarłego, wspominając o jego talencie i „gwiazdorskim występie” w Grand Theft Auto: Vice City.
Miłośnikom kinematografii Tom Sizemore może być natomiast znany ze swoich ról w m.in. takich filmach jak „Urodzeni mordercy”, „Gorączka”, „Wróg publiczny”, „Pearl Harbor”, „Helikopter w ogniu” czy też „Szeregowiec Ryan”.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!