Nowa konsola Xbox nie będzie konsolą? Plotki głoszą, że szykuje się rewolucja

Microsoft już jakiś czas temu sugerował, że ma ambitne plany dotyczące rozwoju funkcji grania w chmurze, ale nikt nie przewidywał, że te plany mogą całkowicie zmienić rynek konsol. Choć na razie traktujmy te informacje z pewnym dystansem, plotki wskazują na to, że firma może już wkrótce zaprezentować konsolę, która w zasadzie konsolą nie będzie. Microsoft pracuje nad nowym urządzeniem, które nie będzie tradycyjną konsolą – a raczej czymś, co zbliża się do mikrokomputera.

Nowa konsola Xbox nie będzie konsolą?

Jez Corden, znany dziennikarz branżowy, w podcaście The Xbox Two ujawnił, że Microsoft pracuje nad nowym urządzeniem, które zrewolucjonizuje sposób, w jaki podchodzimy do grania na dużym ekranie. Nie będzie to konsola w klasycznym rozumieniu tego słowa. Zamiast tego, ma to być sprzęt przypominający mikro-PC, działający na systemie Windows, który z łatwością zmieści się pod telewizorem.

Wygoda podłączenia do telewizora to jedno, ale kluczową różnicą będzie możliwość przełączenia go z trybu konsolowego na pełnoprawny PC. Ma to sprawić, że urządzenie będzie łączyć funkcje konsoli i komputera osobistego. Nowy Xbox będzie mieć dzięki temu specyficzne parametry sprzętowe, co pomoże deweloperom w optymalizacji dedykowanych gier.

Kiedy dokładnie zobaczymy nową generację sprzętu od Microsoftu? Corden twierdzi, że premiera odbędzie się najwcześniej w 2027 roku. Na razie pozostaje nam czekać i z niecierpliwością śledzić dalszy rozwój wydarzeń. Jak podoba wam się ten pomysł? Czy to początek końca tradycyjnych konsol? Odpowiedź poznamy już za kilka lat.