Nowe PS Plus zapewni gry od każdego większego wydawcy. Sony składa obietnice

Po wielu miesiącach spekulacji Sony w końcu ogłosiło szczegóły nowej i wzbogaconej usługi PlayStation Plus. Firma przedstawiła wszystkie pakiety abonamentu wraz z korzyściami i ceną. Zapowiedzieli również datę premiery nowego PS Plusa na czerwiec tego roku. W rozmowie z GamesIndustry.biz, prezes Sony Interactive Entertainment Jim Ryan przyznał, że poza grami od wewnętrznych studiów, w usłudze zapewnią również gry każdego dużego wydawcy.

Niezależnie, czy to gry indie, duże tytuły, czy takie, które celebrują nasze dziedzictwo… wszelkiego rodzaje gier. Będziemy mieć to wszystko i, miejmy nadzieję, że oferta spełni wszystkie wymagania.

Prezes firmy zaznaczył również, że poziom Premium, najdroższy zestaw oferujący również gry ze starszych generacji konsol PlayStation, nie jest dla każdego. Ryan przyznał, że są jednak osoby, które podobnie jak on, kochają starsze tytuły i chętnie do nich wracają.

Oczywiście [gry retro] nie są dla wszystkich, dlatego są w pakiecie Premium. Ale są ludzie tacy jak ja, którzy grali w te gry i kochali je 20 lat temu. A może są to osoby, których rodzice zagrywali się kiedyś tymi tytułami i chcą sami je wypróbować. Uważamy, że gdy podzielimy się światem naszą ofertą, zainteresowanie będzie ogromne.

Identyczną strategię studio obrało przy przesyłaniu strumieniowym w chmurze, która również będzie na początku służyła tylko wybranym graczom. Z czasem jednak coraz więcej osób może zdecydować się na wykupienie lepszego i droższego pakietu. Nawet jeśli na początku oferta nie przekona nowych klientów, to wciąż istnieje ponad 48 milionów subskrybentów PlayStation Plus, którzy mogą zdecydować się na większe korzyści w zamian za droższy abonament.

Chodzi o uzupełnienie oferty, którą mamy. W przypadku platform rzadko jest tylko jedna rzecz, która sprawia, że platforma jest naprawdę atrakcyjna. Możemy jednak połączyć wiele usług w jedną, a posiadanie naprawdę mocnej oferty zdecydowanie pomaga.

Jim Ryan zapewnił również, że usługa stale będzie się rozwijać i ma nadzieję na zwiększenie liczy subskrybentów, po wystartowaniu nowego PlayStation Plus. Zaznacza jednak, że rynek gier różni się od streamingu muzyki i filmów, dlatego nie liczy na osiągnięcie takiej liczby użytkowników, jakie mają obecnie Spotify oraz Netflix.