Nowy film sci-fi Netflixa inspirowany Titanfallem. Atlas zaprezentuje mechy w świeżym wydaniu

Atlas to jeden z nadchodzących superwidowisk Netflixa z zaplanowaną premierą na ten rok. Film niedawno otrzymał nowy zwiastun, który zaprezentował potężny kombinezon bojowy, który będący najbliższym towarzyszem głównej bohaterki granej przez Jennifer Lopez. Ogromny mech sterowany przez sztuczną inteligencję będzie jednym z najważniejszych motywów nadciągającego filmu. Reżyser Brad Peyton w rozmowie z Total Film ujawnił, skąd czerpał inspiracje, aby jak najlepiej zaprezentowanie poruszanie się mechów.

Atlas – reżyser inspirował się Titanfallem i Avatarem

Twórca Atlas przyznał, że filmowi bliżej do Cast Away poza światem w kosmosie niż pierwszoosobowej strzelanki. Mimo to czerpał pełnymi garściami inspiracje z Titanfalla, ale także Avatara i Obcego.

Science-fiction to coś, czym pasjonuję się od dziecka. Należę do tej niewielkiej grupy osób, które widziały wszystkie filmy z Rutgerem Hauerem, których nikt inny nie widział. Właśnie takim gościem jestem. Dla mnie science-fiction to święta ziemia. I dlatego nie chcę zmieniać tego, co zostało już dobrze zrobione.

Więc inspirowałem się Avatarami, Obcym, a także Titanfallem i kilkoma innymi starymi filmami z lat 80., które uwielbiałem. Następnie upewniłem się, że moje mechy będą miały inną skalę, inny kształt, czy ruch. Chciałem, żeby to było coś osobnego.

Atlas Shepherd, błyskotliwa, ale mizantropijna analityczka danych, głęboko nieufna do sztucznej inteligencji, przyłącza się do misji mającej na celu schwytanie robota-renegata, z którym łączy ją tajemnicza przeszłość. Kiedy plany nie zostaną zrealizowane, jej jedyną nadzieją na ocalenie przyszłości ludzkości przed sztuczną inteligencją jest zaufanie jej.

Reżyserem filmu jest Brad Peyton, twórca Rampage: Dzika furia i San Andreas. W obsadzie znaleźli się: Jennifer Lopez, Simu Liu, Sterling K. Brown, Mark Strong, Abraham Popoola oraz Lana Parrilla.

Przypomnijmy, że Atlas zadebiutuje na Netflixie już 24 maja.