Nowy film z Gwiezdnych wojen bez ważnego bohatera. Winni fani?

Radosław Krajewski
2024/08/19 16:20
4
0

Ulubieńca fanów zabraknie w nadchodzącym kinowym filmie ze świata Star Wars.

W ubiegłym tygodniu w Chicago odbyło się Fan Expo, na którym obecna była jedna z gwiazd Gwiezdnych wojen. Mowa o Temurze Morrisonie, który wciela się w Bobę Fetta. Aktor miał okazję wrócić do swojej roli w drugim sezonie The Mandalorian oraz we własnym serialu, czyli Księdze Boby Fetta. Chociaż za niecałe dwa lata w kinach pojawi się The Mandalorian & Grogu, to już teraz wiemy, że słynnego łowcy nagród prawdopodobnie zabraknie w filmie.

Gwiezdne wojny
Gwiezdne wojny

The Mandalorian & Grogu bez Boby Fetta. Aktor wciąż czeka na telefon od Lucasfilm

W tej chwili potwierdzono udział w filmie jedynie dwóch tytułowych bohaterów oraz Garazeba „Zeba” Orreliosa, czyli bohatera znanego z animowanego Star Wars: Rebelianci. Udział tej postaci potwierdził niedawny wyciek pierwszego zwiastun The Mandalorian & Grogu, który był pokazywany na D23 i niedługo później wyciekł do sieci.

W filmie prawdopodobnie zabraknie jednak Boby Fetta. Aktor przyznał, że wciąż czeka na telefon, więc nie jest wszystko stracone, ale jego szanse na pojawienie się w większej roli są coraz mniejsze.

Jeśli mam być szczery, nadal czekam na telefon. Myślę, że po prostu odłożono nas na pewien czas na półkę. Może później postanowią nas zdjąć.

GramTV przedstawia:

Powody braku Boby Fetta w The Mandalorian & Grogu nie są znane. Możemy jedynie przypuszczać, że przez krytykę Księgi Boba Fetta Lucasfilm nie chce ponownie przywracać tej postaci do uniwersum. Studio może chcieć dać czas fanom, aby zatęsknili za popularnym łowcą nagród, zanim ponownie zobaczymy go na ekranie.

Reżyserem The Mandalorian & Grogu jest Jon Favreau, który napisał również scenariusz wraz z Davem Filonim. W głównego bohatera ponownie wcieli się Pedro Pascal.

Przypomnijmy, że film zadebiutuje w kinach 22 maja 2026 roku.

Komentarze
4
dariuszp
Gramowicz
20/08/2024 08:32

To się nazywa "Access Journalism" i to samo robią studia z grami. Algo robisz co Ci studio każe albo nie masz dostępu do niczego i konkurencja pisze kiedy Ty nie możesz. Jeden z powodów dla którego recenzenci, dziennikarze branżowi itp. przestali być wiarygodni. 

Ale żeby nie było. Widzowie, czyli my też jesteśmy winni. Idziemy przeczytać o nowym Star Wars w serwisie który napisał pierwszy bo ma ów dostęp w zamian za lizanie czyjegoś tyłka? Dokładamy się do tego. 

Hithaeglir
Gramowicz
19/08/2024 19:54
Keymaker_7 napisał:

No tak, winni fani, że serial nie był najwyższych lotów więc nie tęsknią za jego głównym bohaterem xD Ech to dzisiejsze dziennikarstwo....

"Dziennikarze" muszę trzymać retorykę Disneya i innych studiów, bo inaczej nie będzie przedpremierowego dostępu. I Radosław widzę, że nie odstaje od reszty. Poczekaj na pierwsze odcinki 2-go sezonu pierścionków władzy. Tam to dopiero wszędzie będą same achy i ochy.

Headbangerr
Gramowicz
19/08/2024 17:32

Zdążyliśmy się już nauczyć, że od kiedy tylko w Star Wars zaczęło się wszystko walić, winni temu są fani. 

Pozostaje bić się w pierś i prosić K. Kennedy o przebaczenie.




Trwa Wczytywanie