Do tego pierwsze informacje o Flashu 2 i kolejnych spin-offach The Batman.
Już w najbliższy piątek na ekranach kin pojawi się Black Adam, czyli kolejny film wchodzący w skład uniwersum DC Comics. The Hollywood Reporter wykorzystał tę okazję i podzielił się obszernym raportem dotyczącym przyszłości serii. DC Comics wraz z Warner Bros. Discovery mają konkretne plany na rozwój superbohaterskiego uniwersum, które zadowolą fanów Supermana. Okazuje się, że Henry Cavill powróci do swojej roli i to w pełnoprawnym filmie.
Kontynuacja Człowieka ze stali jest na wczesnym etapie produkcji i producenci obecnie poszukują scenarzystów. DC Comics chciało zatrudnić Christophera McQuarriego, który współtworzył scenariusze do Top Gun: Maverick i kilku części serii Mission: Impossible. Nie wiadomo, czy wytwórni uda się nakłonić filmowca, który zajęty jest obecnie na planie ósmej części przygód Ethana Hunta.
Kluczową postacią dla nowego uniwersum DC Comics jest Dwayne Johnson, który nakłonił studio do powrotu Henry’ego Cavilla do roli Supermana. Aktor zamierza doprowadzić do starcia dwóch najpotężniejszych superbohaterów, a pierwszą tego zapowiedź otrzymamy już w Black Adam. Szef DC Films, Walter Hamada, próbował zablokować pojawienie się Supermana w filmie, mając swoje własne plany na tę postać. Johnsonowi w końcu udało się postawić na swoim i podczas wrześniowych dokrętek nagrać scenę z Cavillem.
GramTV przedstawia:
Wciąż nie wiadomo, czy wcześniej zapowiedziane dwa filmy o czarnoskórych Supermana zostaną zrealizowane. THR podaje, że projekt Ta-Nehisiego Coatesa wciąż nie ruszył z miejsca, a wraz z odejściem Hamady ze swojego stanowiska i przez powrót Cavilla do roli, produkcja może zostać anulowana przez wytwórnię.
DC Comics – Flash 2, James Gunn i nowe filmy ze świata Batmana
Artykuł poświęca również dużo miejsca na inne planowane produkcje przez DC Comics. Według ich informacji świat Batmana z filmu Matta Reevesa zostanie rozszerzony o kolejne spin-offy. W przygotowaniu jest już serial o Pingwinie, a na swoją kolej czekają Strach na wróble, Clayface, czy profesor Pyg, którzy mieli zadebiutować we własnym filmach. Projekty są na wczesnym etapie produkcji.
Ponadto prace nad Wonder Woman 3 są kontynuowane i wkrótce rozpocznie się pisanie scenariuszy. Również James Gunn bierze aktywny udział w rozwoju uniwersum i nakręci przynajmniej jeden nowy film dla DC Comics. Studio rozwija także drugi film o Flashu, pomimo wcześniejszych plotek, że Ezra Miller nie powróci do tej roli. Scenariusz do filmu ma już powstawać, więc wytwórnia wciąż liczy na tę postać, jako jednego z kluczowych bohaterów swojego uniwersum.
Endgame miał plan, po Endgame wizja się posypała... dziwnym zbiegiem okoliczności właśnie kiedy zaczęli zatrudniać tę "świeżą krew".
Ale Marvel zawsze zatrudniał świeżą krew.
Co robił James Gunn przed strażnikami galaktyki? Absolutnie nic wartego uwagi.
Co robił Taika Waititi zanim zabrał się za Thor: Ragnarock? Też nic wartego uwagi.
Kogo nie wyciągniesz to na ogół to jakaś świeża krew.
Marvel to fabryka. Fabryka która ma wszystko z góry ustalone i zaplanowane. I jasne, to sprawia że mają w miarę równy poziom i od razu możesz powiedzieć że dany film jest od Marvela. Ale to też sprawia że żaden dyrektor czy scenarzysta z nazwiskiem nie pójdzie do nich pracować właśnie dlatego że nie chcą pracować w fabryce w której wszystko jest zadecydowane zanim sie tam pojawią i mają tylko robić co mają powiedziane.
wolff01
Gramowicz
18/10/2022 15:17
dariuszp napisał:
Calvin Ellis z Earth 23. Stworzony bodajże w 2009. Także czarny supermen to nic super nowego. Dodatkowo on nie zastępuje Kenta tylko po prostu jest obok w innym świecie.
Tak tak postać znam. Ale nie wprowadza się takiej całkiem nowej postaci, gdy jest tak silny nacisk na "klasycznego" Supermana. Trochę śledzę komiksy: Batman oraz Superman to świetość dla fanów DC. Oczywiściem nikt nie będzie sie przejmował "toksycznymi fanami", ja tylko mówię że będzie hejt :P
Pamiętaj że zarówno DC jak i Marvel bawią się w "multiverse" więc możesz mieć kilka równoległych rzeczywistości w których postacie mogą mieć odmienne wersje. Albo w ogóle moga nie żyć.
Łatwiej taką postać właśnie wprowadzić poprzez takie coś jak Spider-Verse. Tak wiem że zrobiło to Sony, ale przy współpracy Marvela. Tu chodzi mi tylko o pomysł wprowadzenia multi-verse.
Co do Batmana to sprawa jest prosta. Filmy robi się długo. Nieraz są przerwy między nimi. A aktorzy się starzeją. Więc mało kiedy masz wystarczająco dużo czasu żeby zrobić pełną historię na wielu filmach o danej postaci.
Nie, tutaj winny jest brak spójnej wizji DC. Chodzi mi właśnie o to że każdy większy Batman kombinuje z wizja kreatywną: od komiksowej (JL jako próba zerżnięcia z MCU a Batman jako przerysowany Iron Man), social-commentary (trylogia Nolana) czy kino Noir/z gotyckim klimatem najnowszego Batmana (Batman jako detektyw).
Dodatkowo wielu znakomitych reżyserów i scenarzystów nie chce brać bagażu istniejących filmów tylko mają swoją wizję którą chcą zrealizować.Co jest trudne jeżeli musisz się trzymać tych samych planów filmowych, aktorów, designu itp.
Jest w tym prawda, ale coraz większą rolę gra niestety ego filmowców. Reżyszerzy to albo przerośnięte dzieci (Snyder/Whedon) z brakami warsztatowymi albo tacy kompletnie nie nadajace się do tej roli (ci pierwsi chociaż zachowują pozory). A najnowsze "dzieła" (głównie seriale np. MCU) to już po prostu jazda bez trzymanki ludzi którzy przedkładają swoje "wizje" nad materiał źródłowy, a w skrajnych przypadkach nawet zemstę na "fanach" (ostatni odcinek She-hulk). Tak, wiem że brzmie śmiesznie, mówimy przecież o filmach na podstawie komiksów, ale takowe można umiejętnie tworzyć. Inna sprawa że to trend całego Hollywood ostatnio.
Jedyna opcja to zrobić taką maszynę jak marvel gdzie wszystko jest z góry ustalone i byle kto z minimalnym doświadczeniem się zajmuje tymi produkcjami bo tylko zatrudniając kogoś bez nazwiska mogą sobie zagwarantować że ta osoba zrobi w fabryce filmów/seriali co ma kazane zamiast chcieć zrobić coś dobrego/ambitnego.
Endgame miał plan, po Endgame wizja się posypała... dziwnym zbiegiem okoliczności właśnie kiedy zaczęli zatrudniać tę "świeżą krew".
Ja zawsze mówię że o ile Marvel prezentuje równy poziom i średnio wychodzi lepiej jak DC, to właśnie DC dzięki tej nierówności robi filmy jak The Batman, Joker, The Suicide Squad itp które zapadają w pamięć.
Niestety Marvel już nie prezentuje równego poziomu - wykazuje nie dość że zmęczenie materiału, to przede wszystkim brak spójnej wizji i coraz gorszy poziom poszczególnych seriali/dzieł. "Spójna wizja" czyli to co de facto do tej pory było ich przewagą. Tu szansa dla DCU.